INSPEKTOR POŻARNICZY/PODPUŁKOWNIK POŻARNICTWA TADEUSZ BUSZA

  • Drukuj

Roman Świst, Wałbrzych

   INSPEKTOR POŻARNICZY/PODPUŁKOWNIK POŻARNICTWA TADEUSZ BUSZA

Podpułkownik pożarnictwa (od 1 (?) lipca1940r.), a w latach 1929-1940, inspektor pożarniczy - Tadeusz Busza, bezsprzecznie należy do największych postaci wielkopolskiej ochrony przeciwpożarowej, w jej kilkuwiekowych dziejach. Ubolewam jednak-też, jako syn krotoszynioka (ojciec miał zaszczyt przed wojną poznać Władysława Pilawskiego) - i osoba trochę znającą historię polskiej ochrony przeciwpożarowej, iż dla współczesnych ludzi naszej służby jest to postać praktycznie nieznana. Może, zatem ten nieduży materiał- mimo oczywistych luk, chociaż skromnym stopniu przybliży tą postać. Może też zachęci jakiegoś pasjonata naszej historii do poprawienia, uzupełnienia zaprezentowanego życiorysu tego oficera pożarnictwa. W mojej opinii Tadeusz Busza zasługuje na to bezsprzecznie zasługuje.

Młode lata

Tadeusz Busza przyszedł na świat 14 października 1897r. w miasteczku Pogorzela, które wchodziło wtedy do powiatu koźmińskiego (istniał od 1 października 1887r. do 31 marca 1932r.). Potem należało do powiatu krotoszyńskiego. W czasach zaborów, Pogorzela najdłużej znajdowała w rejencji poznańskiej Prowincji Poznańskiej Królestwa Prus.

Tadeusz był synem Stanisława (ur. 1867r.-† 9 sierpnia 1938r.) i Pelagii (ur. 1871r.- † 15 czerwca 1937r.), którzy we własnej kamienicy przy ul. Krobskej 12 we wspomnianej Pogorzeli, prowadzali solidny wielobranżowy sklep. Państwo Buszowie dochowali się wcale licznego potomstwa, bo prócz –chyba najstarszego Tadeusza, mieli jedynaczkę Irenę oraz w porządku alfabetycznym synów: Edwarda, Gwidona, Hieronima, Mieczysława, Stefana, Władysława i Zygmunta.

Do szkoły powszechnej, katolickiej Tadeusz Busza uczęszczał w rodzinnej Pogorzeli. Nie wiemy czy uczestniczył w słynnym strajku uczniów tej szkoły, od 23 października 1906r. do 7 czerwca 1907., kiedy to polscy uczniowie protestowali wobec wprowadzonego obowiązku podczas lekcji religii, udzielania odpowiedzi na zadane pytania, w języku niemieckim, jak i pozdrawiania katechetów- w tym języku.

Nie udało się piszącemu te słowa ustalić, w jakim mieście Tadeusz Busza uczęszczał do gimnazjum. Najprawdopodobniej, było to pruskie Państwowe Gimnazjum Króla Wilhelma (ówczesna nazwa placówki podana w tłumaczeniu polskim) - w niedalekim Krotoszynie. W programie nauczania tego gimnazjum było, m. in. przysposobienie wojskowe i nauka zawodów. Nie wiemy, czy uczestniczył młody Busza, w I wojnie światowej, jako żołnierz armii pruskiej. Jeśli nie- to przed służbą w armii zaborcy mógł go uchronić słaby wzrok.

Tuż po zakończeniu I wojny światowej, wtedy nazywanej wojną powszechną, żywiołowo na terenie Wielkopolski rozwinął się ruch zbrojny, którego celem było zbrojne przyłączenie tej starej dzielnicy Polski do Macierzy. Już 24 listopada 1918r. w rodzinnej Pogorzeli- wzorem wielu wielkopolskich miast i miasteczek, odbyła się uroczysta przysięga Straży Ludowej Miasta Pogorzeli. Uroczystość miała miejsce na Rynku, a wzięła w niej udział cała prawie polska ludność tego miasteczka. Pogorzelska Straż Ludowa liczyła 101 ochotników, którzy w przeważającej liczbie dobrze znało się na wojaczce, bowiem wcześniej służyło w armii pruskiej czy brało udział w dopiero zakończonej wyniszczającej wojnie. Straże Ludowe, były uzbrojonymi ochotniczymi formacjami, które miały za zadanie m. in. utrzymanie porządku publicznego, zapewnienie funkcjonowania służb komunalnych, oraz ochrona polskich mieszkańców przed działaniami licznych i dobrze uzbrojonych garnizonów- lecz pełnych zdemoralizowanego wojska pruskiego- niepewnego też o swoje jutro, nienaruszonej zupełniej zaborczej administracji, i tej ludności niemieckiej- a stanowiła ona zwłaszcza w miastach spory odsetek ich mieszkańców, która chciała dalszej przynależności Wielkopolski do Niemiec.

Do Straży Ludowej Miasta Pogorzeli wstąpili m. in. bracia Buszowie: Edward, Tadeusz i Zygmunt. Wkrótce Edward i Zygmunt zostali wcieleni do 2 kompanii koźmińskiej formującego się w Koźminie -I Baonu 11 Pułku Strzelców Wielkopolskich, którym od 2 lipca 1919r. dowodził mjr/ppłk Armii Wielkopolskiej, a przyszły gen. bryg. WP i prezes Wielkopolskiego ZSP/Zarządu OW ZSP w Poznaniu - Stanisław Taczak (8 kwietnia 1874r.- 2 marca 1960r.). Baon Koźmiński, w którym to Edward Busza objął dowodzenie 1 kompanii, sformowano do 15 stycznia 1919r. Do walk w powstaniu wielkopolskim (27 grudnia 1918r.-16 lutego 1919r., a faktycznie do czerwca owego roku) wszedł na początku lutego 1919r. i bił się z Niemcami dwukrotnie o Rawicz oraz o Zduny. Jeszcze w lutym 1919r. skierowano go do walk na wschodnie tereny Rzeczypospolitej. Potem-28 sierpnia 1919r. –wszedł w składzie 50-tysięcznej Armii Wielkopolskiej do Wojska Polskiego.

W okresie międzywojennym Edward Busza, był czynnym oficerem piechoty WP. M. in. zajmował stanowisko komendanta powiatowego PW pasa granicznego w Batalionie KOP „Troki” na Wilenszczyźnie. W 1934r. posiadał stopień porucznika, a następnie komendanta Powiatowego Komitetu Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego w Brodnicy (wtedy woj. pomorskie). Jednocześnie był dowódcą 67 (od numeru macierzystego pułku) obwodu Przysposobienia Wojskowego „Brodnica”. Podczas wojny obronnej 1939r, - kpt. WP Edward Busza, dzielnie dowodził 1 kompanią Batalionu Obrony Narodowej „Brodnica I”. Poległ w boju z Niemcami na przedpolach Warszawy- 23 lub 24 września 1939r.

W 1938r.- w Brodnicy, gdzie mieszkał Edward Busza, wydano jego książkę-„Udział miasta Pogorzeli w Powstaniu Wielkopolskim 1918-1920”.

       Niestety nie udało się piszącemu te słowa ustalić powstańczych losów Tadeusza Busza.

     W służbie państwowej

Pierwszym znanym stanowiskiem, jakie zajmował Tadeusz Busza, było stanowisko Sekretarza Województwa Poznańskiego. To województwo ustanowiono – a właściwie odnowiono tylko, że o innym ustroju, kształcie i w organizmie państwowym, dnia 1 sierpnia 1919r. Pierwszym wojewodą poznańskim został dr praw Witold Celichowski (ur. 1874r. w Bninie – †21 września 1944r. w Warszawie), który zaraz po uzyskaniu doktoratu prawa - w 1897r. praktykował w Koźminie. Na wojewodę poznańskiego został mianowany, na wniosek ówczesnego ministra spraw wewnętrznego, a późniejszego (od 20 grudnia 1922r.do 14 maja 1926r., ustąpił podczas przewrotu majowego) prezydenta RP- Stanisława Wojciechowskiego, przez Naczelnika Państwa (od 22 lutego 1919r. do 29 grudnia 1922r.) - Józefa Piłsudskiego. Stanowisko wojewody poznańskiego dr Witold Celichowski piastował, od 16 października 1919r. do 2 stycznia 1923r. Jego następcą został Adolf Bniński (ur. 1884r.-rozstrzelany przez hitlerowców 7 lub 8 lipca 1942r., od grudnia 1940r., był w konspiracji delegatem rządu emigracyjnego dla Ziem Zachodnich (dla ziem przyłączonych do Rzeszy), dwukrotny kandydat na prezydenta II RP). Adolf Bniński (jego hrabiowski ród herbu Łodzia wywodził się z Bnina pod Poznaniem), był wojewodą poznańskim, od 10 stycznia 1923r. do 28 kwietnia 1928r. Ten wojewoda- już 29 stycznia 1923r. podpisał zredagowane przez ówczesnego inspektora pożarnictwa na województwo poznańskie/ inspektora Wielkopolskiego Związku Straży Pożarnych- Karola Górniaka (powołany przez wojewodę W. Celichowskiego na to stanowisko dnia 10 czerwca 1922r.), fundamentalne dla ochrony przeciwpożarowej na obszarze województwa poznańskiego, a wzorcowe dla pozostałych województw II RP-rozporządzenie policyjne, którym uregulował kluczowe dla bezpieczeństwa przeciwpożarowego, kwestie obowiązków gmin w zakresie zapobiegania pożarom, zaopatrzenia w sprzęt przeciwpożarowy, organizacji straży pożarnych: ochotniczych oraz obowiązkowych, wyszkolenia strażaków i funkcyjnych takich straży oraz finansowania ochrony przeciwpożarowej w gminach. Jako wojewoda bardzo poważnie traktował sprawy ochrony przeciwpożarowej.

Na stanowisko sekretarza województwa Tadeusz Busza został powołany przez wojewodę dr. Witolda Celichowskiego. Praca na tym stanowisku sekretarza przypadła na trudny i niezmiernie pracowity pionierski okres budowy polskiej administracji w woj. poznańskim. Potrzebą chwili, było m. in. szybkie zastąpienie kadry urzędniczej narodowości niemieckiej- urzędnikami polskimi. Wobec deficytu doświadczonych polskich urzędników oczywistym było ściąganie urzędników- najczęściej z dawnej Galicji.

Burmistrz Strzelna

Młody i utalentowany urzędnik- już wysokiego szczebla- nie przewidywał, że będzie musiał stosunkowo rychło zmienić pracę i opuścić wielki Poznań na rzecz powiatowego- ledwie 5- tysięcznego Strzelna. Zmiana pracy spowodowana została nagłą śmiercią- 3 lutego 1923r., dotychczasowego burmistrza Strzelna- Konstantego Ciesielskiego (burmistrzem został 1 stycznia 1920r., a wcześniej był przez 20 lat burmistrzem Dolska, w powiecie śremskim rejencji poznańskiej. W czasie I wojny światowej, Konstanty Ciesielski w Warszawie kształcił na kursach przyszłą polską kadrę urzędniczą administracji. Śmierć Konstantego Ciesielskiego nastąpiła po upływie miesiąca, od objęcia urzędu wojewody poznańskiego przez Adolfa Bnińskiego. Zgodnie w ówczesną procedurą, najpierw Tadeusz Busza został wybrany na stanowisko burmistrza przez Radę Miasta Strzelno. Następnie- 1 maja 1923r. wojewoda Adolf Bniński, w siedzibie Poznańskiego Urzędu Wojewódzkiego uroczyście wręczył mu akt powołania na burmistrza. Wkrótce, burmistrz Tadeusz Busza pojawił się w Strzelnie i rozpoczął oficjalne urzędowanie. Liczył wtedy 26 lat życia.

Strzelno to bardzo stara osada. Została lokowana, założona pod koniec XII wieku. Przywileje miejskie- zapewne niepełne, otrzymała, jako jedna z pierwszych osad na ziemiach polskich- 7 marca 1231r. Nadał je -skądinąd znany- książę Konrad I Mazowiecki. W dniu 10 września 1356r. król Kazimierz III Wielki i prawnuk rzeczonego Konrada, przyznał Strzelnu przywileje wzoru magdeburskiego. Od 1 lipca 1886r. do 31 marca 1932r., było Strzelno siedzibą władz powiatu. W czasach zaborów wchodziło do rejencji bydgoskiej Prowincji Poznańskiej Królestwa Prus.

Obejmując stanowisko burmistrza Strzelna, Tadeusz Busza zastał miasto w bardzo złej kondycji, w tym finansowej. Na taki stan złożyły się lata wojny i jej wielorakie negatywne skutki, w tym gospodarcze, powojenny kryzys światowy z towarzyszącym wielkim bezrobociem, inflacją, a następnie hiperinflacją- zatrzymaną fundamentalną reformą walutową Władysława Grabskiego oraz -tak jak w przypadku wielu wielkopolskich i pomorskich miast, odpływem sporej liczby niemieckich ludności do Niemiec. Opuściła miasteczko pewna grupa mieszkańców narodowości żydowskiej. Oznaczało to ubytek m. in. rzemieślników różnych branż, kupców, drobnych wytwórców. Miasto na dodatek było mocno zadłużone. Na nieszczęście, nie można było liczyć na zadawalającą pomoc ze strony odrodzonego i zniszczonego państwa, które z tych samych przyczyn znajdowało się w głębokiej zapaści gospodarczej, finansowej.

Burmistrz Strzelna – mimo braku doświadczenia w zarzadzaniu takim organizmem, jakim jest miasto, jak dowiodły jego rządy, okazał się bardzo skutecznym gospodarzem. Szybko znalazł wspólny język z samorządem miasta, stowarzyszeniami, których działało w Strzelnie aż 45, i co najważniejsze- z jego mieszkańcami. Popierał sport, a zwłaszcza piłkę nożną. Był członkiem sądu honorowego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. Rychło został wybrany na prezesa miejskiej OSP i z czasem na wiceprezesa Kurkowego Bractwa Strzeleckiego.

Burmistrz Tadeusz Busza na początku swej działalności opracował plan rozwoju- odbudowy i rozbudowy zaniedbanego miasteczka. Plan, mimo że był trudny, zyskał aprobatę wszystkich. Jego realizacja stanowiła nie lada wyzwanie- także na sytuację Strzelna, powiatu strzeleńskiego, którego istnienie było nieustannie od lat zagrożone, a także województwa i Polski. Jak się okazało pod kierunkiem burmistrza Tadeusza Buszy, plan był z wielkopolską konsekwencją wykonywany i wykonany prawie w całości.

Do najważniejszych inwestycji, jakie w okresie sprawowania urzędu burmistrza przez Tadeusza Buszę- czyli od maja 1923r. do końca 1927r. wykonano- zaliczamy: nowoczesny jak na owego czasy i niezwykle potrzebny dla ludności- Publiczny Szpital Powiatowy na 100 łóżek w pięciu oddziałach; chirurgicznym, chirurgii wewnętrznej, położniczym, chorób skórnych i wenerycznych oraz chorób zakaźnych. Szpital wzniesiono m. in. ze środków miasta Strzelno, powiatu oraz składek społeczeństwa ziemi strzeleńskiej,

- powszechne brukowanie ulic w mieście,

- budowa 22 komunalnych lokali mieszkalnych z 54 izbami,

- budowa i urządzenie płyty boiska oraz trybun dla miejscowego klubu „Kujawianka”,

- budowa nowoczesnej remizy OSP w Pogorzeli

- budowa siedziby Kasy Chorych,

- budowa mieszkań dla urzędników skarbowych i Kasy Chorych,

- organizacja kuchni dla ubogich, która m. in. serwowała gorące posiłki,

- organizacja stacji opieki nad matka i dzieckiem dla 130 osób,

- instalacja 42 gazowych latarni ulicznych.

Tadeuszowi Buszy, jako burmistrzowi, nie udało się w pełni zrealizować swych zamierzeń. Zabrakło czasu i odpowiednich środków, bowiem, od 1 stycznia 1928r. rozpoczął pracę, służbę na stanowisku inspektora wojewódzkiego WZSP. Na liście niezrealizowanych inwestycji m. in. były: osiedle mieszkaniowe, lotnisko sportowe, park miejski ze stadionem miejskim, dom starców, łazienki publiczne oraz sieć kanalizacyjna. W sumie jednak pozostawił po sobie pokaźny dorobek niezbędnych dla miasta i powiatu obiektów. Zaskarbił sobie wdzięczność mieszkańców i zasłużone uznanie.

Ostatnim dziełem burmistrza Tadeusza Buszy stała się książka „Strzelno. Krótki opis historyczny i statystyczny”, która zadedykował niebanalnej postaci, jaką był dr med. Jakub Cieślewicz- niestrudzony lekarz, samorządowiec, społecznik i założyciel OSP w Strzelnie.

W społecznej i zawodowej strażackiej służbie

Wkrótce po objęciu stanowiska burmistrza Strzelna, Tadeusz Busza został wybrany prezesem OSP w tym miasteczku. Zadziała w tym wypadku tradycja, bowiem od momentu założenia tej straży w 1900r., na czele straży stali zawsze kolejni burmistrzowie Strzelna. Poza tym, w tamtych czasach, była to częsta praktyka. Przynosiła ona stowarzyszeniom OSP wiele wymiernych korzyści, a i podnosiło prestiż samych strażaków. Inna sprawa, że wielu starostów stało na czele zarządów okręgów, a potem oddziałów powiatowych Związku Straży Pożarnych RP. Powszechne były przypadki pełnienia podobnych wybieralnych funkcji przez wojewodów. Tu dodajmy, że wojewoda Bniński podpisał 26 stycznia 1923r. okólnik w sprawie przystąpienia wielkopolskich powiatów i gmin do Wielkopolskiego ZSP.

Jako prezes strzelneńskiej straży przewodniczył jej delegacji, w I Ogólnym Zjeździe Wielkopolskiego Związku Straży Pożarnych. Zjazd ten przeprowadzono w Poznaniu- 20 czerwca 1924r., a uczestniczyło w nim ponad 700 strażaków- w tym delegaci zagranicznych i krajowych związków straży. Wielkopolski ZSP powstał podczas nadzwyczajnego zebrania Prowincjonalnego ZSP w b. pruskiej prowincji poznańskiej (z udziałem m.in. inż. Józefa Tuliszkowskiego) - dnia 11 stycznia 1920r. Jego pierwszym prezesem został Niemiec i p.o. burmistrza Koźmina-Emil Jahnke (był wcześniej wiceprezesem niemieckiego związku prowincjonalnego, który został założony 18 października 1891r.). Następcą Emila Janhke, był od 13 marca 1921r., Karol Rzepecki (ur. 21 czerwca 1865r.-† 14 grudnia 1931r.) - b. współorganizator Straży Ludowych, b. pierwszy dyrektor policji w Poznaniu, b. urzędnik Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu (współpracował z Tadeuszem Buszą) i poseł na Sejm. Karol Rzepecki wszedł do składu pierwszej Rady Naczelnej Głównego ZSP RP, jako jej wiceprezes. Nastąpiło to podczas I Ogólno - Państwowego Zjazdu Straży Pożarnych w dniach 8-9 września 1921r. -w Warszawie. Zasiadał w RN do 1928r. Po jego rezygnacji –oficjalnie zpowodów kłopotów ze zdrowiem, dnia 21 stycznia 1929r. na prezesa wybrano wojewodę poznańskiego, Piotra Dunina- Borkowskiego (26 czerwca 1890r.-19 maja 1949r., poprawnie Borkowski- Dunin, hrabia herbu Łabędź,). W lutym 1930r.- prezesem został wybrany niezwykle popularny w Wielkopolsce-gen. bryg. w st. spocz. Stanisław Taczak. Funkcję tą sprawował do wybuchu wojny.

Kolejny awans Tadeusza Buszy w hierarchii Wielkopolskiego ZSP przypadł na rok 1926r. Wtedy, a po utworzeniu, w poprzednim roku- XII Związku Okręgowego w Strzelnie, został wybrany na prezesa jego zarządu. Do Związku Okręgowego, który stanowił samorządną częścią składową Wielkopolskiego ZSP (okręgi występowały na terenie całego kraju i od wejścia w życie rozporządzenia Rady Ministrów z 28 listopada 1933r. zostały zastąpione przez oddziały powiatowe) należało 6 towarzystw OSP, w tym miejskie- w Strzelnie i Kruszwicy. Na jego terenie istniało poza tym- 30 obowiązkowych straży pożarnych. Na interesującym nas obszarze było 66 gmin oraz 56 obszarów dworskich. Do momentu utworzenia XII Związku Okręgowego, straże pożarne z powiatu strzeleńskiego, od 1923r. wchodziły do powołanego dnia 29 lipca 1921r.- VI Związku Okręgowego w Inowrocławiu.

W 1927r. Tadeusz Busza został wybrany do zarządu Wielkopolskiego ZSP, Stało się to podczas II Zjazdu Wielkopolskiego ZSP, który odbył się, w dniach 26-29 czerwca wspomnianego roku. Ów zjazd przypadł w 60-lecie powstania okręgu poznańskiego. Okręg, a wcześniej- pojedyncze straży należały, do założonego 19 lipca 1863r.- Śląsko-Poznańskiego ZSP. Do założycieli tego związku należała m. in. straż z Poznania, której przewodził w tym czasie, cieśla, mistrz budowlany, przemysłowiec, działacz społeczny i uczestnik powstania listopadowego- Antoni Krzyżanowski (1808-1895).

W dniu 26 września 1927r. podczas posiedzenia Rady i Zarządu Wielkopolskiego ZSP, wojewoda poznański Adolf Bniński na wniosek kierownictwa przedstawiony przez prezesa Wielkopolskiego ZSP-Karola Rzepeckiego, cofnął swą rekomendację Karolowi Górniakowi – inspektorowi pożarnictwa na województwo poznańskie/inspektorowi związku wojewódzkiego. Karol Górniak zajmował stanowisko inspektora z rekomendacji Wielkopolskiego ZSP. Po ogłoszeniu decyzji wojewody- inspektor Karol Górniak podał się do dymisji. W następstwie tych kroków ogłoszono konkurs na opuszczone stanowisko. Do konkursu zgłosiło się, zgłoszono aż 19 kandydatów. Konkurs wygrał, jako najlepiej przygotowany kandydat- Tadeusz Busza. Jemu to wojewoda poznański powierzył stanowisko inspektora.

Tadeusz Busza rozpoczął pracę i służbę z dniem 1 stycznia 1928r. Pełnił ją do wybuchu II wojny światowej- najdłużej z wojewódzkich inspektorów pożarniczych w Polsce. Urzędował w Biurze WZSP/OW ZSP przy ul. Fr. Ratajczyka 15, następnie, od 1934r. przy Marszałka F. Focha 19, a w końcu przy ul. Pocztowej 23-od 1938r. W roku rozpoczęcia pracy/służby na stanowisku inspektora, województwo poznańskie tworzyło 33 powiaty
- w tym cztery grodzkie. Kwalifikacje oficerskie zdobył prawdopodobnie w 1929r.

Nim przedstawię działalność oraz dokonania inspektora Tadeusza Buszy zwrócę uwagę na wydarzenia, w których odegrał niepoślednią rolę, a jakie miały miejsce na terenie Poznania -w 1929r. Tego roku dla uczczenia 10-lecia niepodległej RP, na terenie Poznania zorganizowano Powszechna Wystawę Krajową (PeWuKa), podczas której -od 16 maja do 30 września, zaprezentowano dorobek odrodzonej ojczyzny. Wystawę odwiedziło ponad 4,5 mln. osób - w tym 200 tys. z zagranicy. W ramach wystawy przeprowadzono aż 140 kongresów i zjazdów- w tym z udziałem licznych gości zagranicznych. Odbyły się dwa zjazdy związków straży pożarnych- kongres Ogólnosłowiańskiego Związku Straży Pożarnych z udziałem delegacji z 11 państw oraz III Zjazd Wielkopolskiego ZSP. W dniach, od 13 do 16 czerwca 1929r. odwiedzający wystawę, mogli zapoznać się z sprzętem pożarniczym, odzieżą strażacką, pojazdami pożarniczymi będącymi na wyposażeniu straży pożarnych. Mogli obejrzeć modele wielu wielkopolskich remiz. Popularnością cieszyły się liczne ćwiczenia pokazowe- także w wykonaniu Harcerskich Drużyn Pożarnych i dopiero co tworzonych- żeńskich drużyn samarytańskich. W tych dniach na terenach wystawowych przeprowadzono także Ogólnopolskie Zawody Strażackie.

Tadeusz Busza był członkiem delegacji Głównego ZSP RP na międzynarodowych zawodach straży pożarnych w Turynie- od 1 do 4 września 1928r. i miał okazję być świadkiem wielkiego triumfu drużyny Łódzkiej Straży Ogniowej Ochotniczej. Wcześniej Tadeusz Busza z delegacją GZSP RP uczestniczył w XX Zjeździe Niemieckiego Związku Straży Pożarnych we Wrocławiu (Breslau), Zjazd, towarzyszące mu wielkie pokazy umiejętności strażackich i wystawa sprzętu pożarniczego, odbywały się od 6 do 13 lipca 1928r. Busza napisał z tych wydarzeń relację, którą zamieszczono na łamach „Przeglądu Pożarniczego” z 7 października 1928r. Tadeusz Busza uczestniczył też w zjeździe w Pradze- w 1930r. Brał udział we wszystkich ogólnopaństwowych- począwszy od nadzwyczajnego w Lwowie- 4-5 lipca 1925r., zjazdach zwyczajnych GZSP RP/ZSP RP. Gościł na zjazdach wojewódzkich związków, okręgów wojewódzkich- w Łodzi, Katowicach i Toruniu.

Największym i chyba najtrudniejszym obszarem działalności pożarniczej inspektora Tadeusza Buszy, było wyszkolenie fachowe. Objęto nim strażaków OSP: szeregowych, podoficerów i oficerów oraz szeregów drużyn żeńskich, samarytańskich, mechaników sprzętu motorowego, sędziów zawodów konkursowych, z zakresu przygotowań do działań przeciwpożarowych w ramach obrony przeciwlotniczej i przeciwgazowej, a także harcerskich drużyn pożarnych. Ta bardzo ważną sferę w skali GZSP RP, a następnie ZSP RP doskonalono w 1925r., 1931r., 1937r. i 1938r. Wyszkolenie było realizowane na kursach, w ochotniczych strażach pożarnych pod nadzorem oddziałów powiatowych i samego okręgu wojewódzkiego. Zajęcia z zakresu I° –strażaków szeregowych, odbywały się podczas zbiorek w macierzystych OSP, w miesiącach, od kwietnia do października. Kursy dla podoficerów OSP (II°) oraz dla oficerów młodszych i starszych OSP (III° i IV°), przeprowadzano w wybranych i dysponujących odpowiednim wyposażeniem oraz kadrą w miejskich OSP. W przypadku wyszkolenia podoficerów OSP dopuszczano szkolenia w formie samokształcenia.

Inspektor wojewódzki Tadeusz Busza w związku z zajmowanym stanowiskiem musiał się wcielać w różne role. Taką, była m. in. rola redaktora organu prasowego Wielkopolskiego ZSP, a od 1934r.-Poznańskiego OW ZSP RP noszącego tytuł „Strażak Wielkopolski”. Pierwszy numer tego miesięcznika ukazał się z data- 15 stycznia 1931r. W piśmie pomieszczane były informacje z życia straży pożarnych, przeprowadzanych kursów wyszkoleniowych, treści uchwał organów związkowych i wytyczne, materiały fachowe, regulaminy, instrukcje oraz sprawozdania ze zjazdów. Ważne miejsce miesięczniku zajmowały sprawy personalne- w tym awanse i odznaczenie oraz ogłoszenia.

W momencie objęcia stanowiska inspektora pełniło służbę w Wielkopolskim ZSP tylko dwóch zawodowych oficerów, członków Korpusu Inspekcyjnego, Technicznego Związku. Taki stan trwał do momentu zatrudnienia kolejnych dziewięciu (w tej liczbie referentka dla drużyn samarytańsko- pożarniczych) - w 1934r. W kolejnym roku liczba oficerów uległa zwiększeniu o 12. Do wybuchu wojny stan kadry oficerskiej wzrósł jeszcze o 6 osób, tak, że zapewniono obsadę dla wszystkich 27 ziemskich powiatów. W jednym przypadku- jeden oficer zajmował stanowisko instruktora powiatowego dla dwóch powiatów jednocześnie- rawickiego i krotoszyńskiego (od 1 grudnia 1936r. do 31 marca 1939r.). Był nim aspirant, a następnie mł. instr. Władysław Pilawski.

Inspektor Tadeusz Busza skutecznie koordynował działania harcerskich drużyn pożarnych. Ściśle na tym polu współpracował z Zarządem Oddziału Wielkopolskiego/ Komendą Chorągwi Wielkopolskiej ZHP. Działania te obejmowały m. in. prace nad szerzeniem idei humanitarnej służby w szeregach straży pożarnych, kursy i zajęcia wyszkoleniowe oraz przygotowania i uczestnictwo w pożarniczych wystawach, zjazdach i zlotach, pokazach umiejętności strażackich, konkursach i zawodach. Stale rosła drużyn, na co dzień współpracujących z lokalnymi OSP. Dość powiedzieć, ze Inspektorat kierowany przez Buszę wspólnie z Komendą Chorągwi Wielkopolskiej, był współorganizatorem ostatnich przed II wojną światową, tj. w 1938r., ogólnopolskich zawodów HDP oraz zlotu takich drużyn, które reprezentowały wszystkie chorągwie z kraju. Zawody i zlot odbyły się na terenie Swarzędza. Podobne wydarzenie dla HDP z terenu województwa poznańskiego miało miejsce w 1935r. –w Poznaniu.

Pod kierownictwem T. Buszy niezwykle dynamicznie rozwijał się ruch zawodów, konkursów, które począwszy od 1934r. rozgrywano na szczeblu wszystkich powiatów, w cyklu corocznym. Wobec bardzo licznego udziału wielkopolskich straży pożarnych, od 1937r. przeprowadzano w skali powszechnej, zawody gminne i międzygminne.

Od 1930r. Związek i Tadeusz Busza włączyły się do tworzenia i rozwijania ruchu kobiecego pożarnictwa. Najpierw, w oddziałach Żeńskiej Służby Samarytańsko –Pożarniczej, a od września 1938r.-w Żeńskiej Służby Pożarniczej. W okręgu poznańskim, w 1935r. działały 34 drużyny ŻSP, w których było 417 niewiast Rok później, było takich oddziałów/drużyn- 67. Skupiały one 802 panie. W dniu 31 marca 1937r. funkcjonowało 58 oddziałów/drużyn. Należało do nich 730 niewiast. Z czasem liczba oddziałów/ drużyn osiągnęła wielkość 100. Członkinie tej służby uczestniczyły w kursach wyszkoleniowych, a w kwietniu 1937r. okręg zorganizował kurs dla komendantek takich drużyn. Uczestniczyło w nim 21 druhen. Do wybuchu wojny przeprowadzono jeszcze jeden taki kurs. W żeńskiej służbie- poza wypełnianiem fachowych czynności, w tym w zakresie sanitarnym prowadzona, była działalności kulturalno- oświatowa, artystyczna i świetlicowa. O wielkim znaczeniu tej służby świadczy, że w obliczu niemieckiej agresji na Polskę, rząd wydał dnia 24 stycznia 1939r. rozporządzenie wprowadzające obowiązkową służbę kobiet w szeregach ŻSP.

Bardzo ważnym obszarem działalności inspektora Tadeusza Buszy, była bierna obrona przeciwlotnicza i obrona przeciwgazowa. W jej skład wchodziły na szczeblu lokalnym, a wszystkie straże pożarne wchodziły w jej skład. Wynikało to z polityki obronnej Państwa. Na straże pożarne obowiązek w tym zakresie nakładały przepisy ustawy z dnia 13 marca 1934r. o ochronie przed pożarami i innymi (pierwotnie- innemi) klęskami. Zapisane były też w statucie ZSP RP, jako jedne zadań związku. W ramach realizacji tych zadań wszystkie ogniwa związku wielkopolskiego przeprowadzały powszechne szkolenia- także dla ludności i pracowników. W 1937r. Okręg Poznański przeprowadził w Bydgoszczy (od 22 kwietnia do 2 maja 1937r.) kurs wyszkoleniowy szefów służby przeciwpożarowej Obrony Przeciwlotniczej dla miast. Uczestnikami kursu byli m. in. wszyscy instruktorzy powiatowi.

W latach służby Tadeusza Buszy wielki nacisk kładziono na podnoszenie ogólnej sprawności fizycznej i tężyzny. Przeprowadzano kursy dla kierowników gier sportowych, sędziów sportowych. W strażach pożarnych masowo uczono pływania. Wielu strażaków uzyskało uprawnienia ratowników wodnych.

Na koniec 1927r. do Wielkopolskiego ZSP należały dwie zawodowe straże pożarne ze stanem 176 ludzi oraz 136 straży ochotniczych, które skupiały 6784 członków. Dwanaście lat później liczba straży zawodowych, była ta sama, zaś straży ochotniczych, było skupionych w związku 1083 (1318). Od 1934r. podjęto starania wspólnie z władzami oświatowymi, w celu organizacji straży pożarnych w szkołach rolniczych, rzemieślniczych/dokształcająco zawodowych i seminariach nauczycielskich.

Tadeusz Busza ciągle wizytował na roboczo straże pożarne. Spotykał się z samorządowcami, w których zyskiwał sojuszników strażactwa i spraw bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Uczestniczył lokalnych zjazdach i zebraniach. W okresie od 29 stycznia do 27 lutego 1934. w ramach kampanii zebrań konstytucyjnych, podczas której w wyniku wdrożenia statutu, przeorganizowano związek, inspektor Tadeusz Busza aktywnie uczestniczył we wszystkich zebraniach powiatowych. Godzien odnotowania jest fakt udziału inspektora Tadeusza Buszy, w uroczystości wręczenia sztandaru OSP w rodzinnej Pogorzeli-dnia 27 czerwca 1937r. Okazją było 50-lecie założenia tej straży (4 stycznia 1887r.). Z tej okazji na uroczystości stawiło się bez mała tysiąc strażaków- ochotników. Sztandar wręczył gen, bryg. w st. spocz. i prezes ZOW ZSP w Poznaniu –Stanisław Taczak.

Współpracownikami i podwładnymi inspektora Tadeusza Buszy, w l. 1928-1939, byli: - jego zastępca podinspektor pożarniczy Antoni Bednarek (ur. 1879r.-† podczas kursu w Bydgoszczy w dniu 10 grudnia 1935r.)- od marca 1923r.
- Władysław Pilawski (1913r.- 2017r.)- od 10 kwietnia 1935r.instruktor powiatowy w Rawiczu, a od 1937r.- jednocześnie w Krotoszynie. Od 1 kwietnia 1939r.- referent ds. wyszkolenia i techniki pożarniczej. Jego nazwisko w tym opracowaniu pojawia się kilkakrotnie. Od 1 marca 1957r. do 1 sierpnia 1979r.- zastępca Komendanta Głównego SP.
- Jan Teichert (1913r.-2005r.) – wywodził się z harcerstwa, od 15 grudnia 1934r. instruktor w Nowym Tomyślu, na początku okupacji został wysiedlony ze Swarzędza do GG, gdzie objął stanowisko zastępcy instruktora Dystryktu Radomskiego. Nie podpisał volkslisty.
- Jan Czapski (1890r.-zginął w powstaniu, dnia 6 września 1944r.). Komendant straży w Poznaniu. Uczestniczył w obronie stolicy- we wrześniu 1939r., jako oficer WSO. Po utworzeniu Strażackiego Ruchu Oporu „Skała” wyznaczony na komendanta VI Okręgu Łódzko-Poznańsko-Katowickiego. Bliskimi współpracownikami Buszy byli m. in.: referentka Żeńskiej Służby Samarytańsko – Pożarniczej- Frankówna, a po niej Kosibianka oraz instruktorzy: Grabiszewski, Grzeszkowiak (poprzednik Władysława Pilawskiego na stanowisku referenta ds. wyszkolenia i techniki pożarniczej), Iwaszkiewicz, Konkol, Zdzisław Ogarzyński, Stawinoga, instruktor powiatowy w Strzelnie-Szleźnik i Zgoda

W okresie zajmowania stanowiska inspektora wojewódzkiego, najdłużej mieszkał z rodziną, w Poznaniu na Łazarzu przy ul. Skrytej 4 m 7. Ich mieszkanie- zapewne 3-pokojowe, mieściło się w secesyjnej 3-piętrowej kamienicy, zasiedlonej przez urzędników administracji. W stolicy Wielkopolski, w tym czasie mieszkali i pracowali, jako urzędnicy jego bracia- Gwidon oraz Zygmunt. Tadeusz Busza i jego najbliżsi przeżyli w 1934r. olbrzymi dramat, kiedy dnia 1 lipca, jego pasierb Mieczysław zginął na morzu podczas rejsu na jachcie, a z powodu długich poszukiwań jego ciała, pogrzeb odbył się dopiero 27 października 1934r.

W obliczu agresji niemieckiej na Polskę insp. poż. Tadeusz Busza, w jakimś momencie opuścił zagrożony ze strony armii niemieckiej -Poznań i znalazł się na terenie Warszawy. Tu uczestniczył w walkach o obronę Cytadeli, podczas których został poważnie ranny. W wyniku odniesionych obrażeń poddany został kilkumiesięcznemu leczeniu i rekonwalescencji.

W czasie mrocznej okupacji

Po klęsce wrześniowej tereny byłego polskiego województwa poznańskiego zostały zaanektowane przez hitlerowską III Rzeszę na podstawie zarządzenia Adolfa Hitlera z 8 października 1939r. i weszły do Okręgu Rzeszy Kraj Warty- Gau Wartheland. Z tego m. in. powodu powrót insp. poż. Tadeusza Busza, był do Poznania, Wielkopolski mocno ryzykowny- wręcz wykluczony. Miał prawo obawiać się nawet o swe życie, bo był postacią powszechnie znaną m. in. z uczestnictwa w wydarzeniach z 1918r. i 1919r., piastującą kolejno stanowisk- ważnego urzędnika państwowego, burmistrza, wojewódzkiego inspektora pożarniczego. Z racji redagowania organu prasowego Wielkopolskiego ZSP, był znany chyba wszystkim wielkopolskim strażakom. Odwiedzał straże pożarne i oglądał wiele zawodów strażackich- powiatowe prawie wszystkie. Wizytował uczestników kursów dla funkcyjnych OSP i często prowadził wykłady na takich kursach. Wiele razy przewodniczył komisjom egzaminacyjnych kursów. Przez wiele lat aktywnie działał w Związku Powstańców Wielkopolskich. Był mocno zaangażowany w działalność przysposobienia wojskowego i wychowania fizycznego oraz w powszechnej obrony przeciwlotniczej i przeciwgazowej, także w ramach Ligi Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej. Głównie z tych powodów, narażony byłby na represje ze strony niemieckiej policji. Ponadto władze hitlerowskie masowo wysiedlały z Wielkopolski niepewną i wrogo nastawioną ze swego punktu widzenia, polską ludność na teren GG.

Generalna Gubernia (niem.-Generalgouvernement)- para kolonialny i nielegalny w świetle prawa międzynarodowego twór, utworzono na podstawie dekretu Adolfa Hitlera. Dekert ów wszedł w życie 26 października 1939r. Teren GG podzielono na cztery dystrykty- w tym Kraków, Krakowski (Distrikt Krakau). Piąty dystrykt –Galicja, Galicyjski (Distrikt Galizien) powstał 1 sierpnia 1941r. Dystrykt krakowski - bo ten nas interesuje z uwagi na Tadeusza Buszę, został podzielony na 11 powiatów ziemskich (Kreis) i jeden miejski (Stadtkreis). Od 15 listopada 1941r. – było w dystrykcie 13 powiatów.

Władze okupacyjne we własnym interesie szybko podjęły działania, w kierunku stworzenia i utrzymania sprawnego i efektywnego systemu ochrony przeciwpożarowej na terenie GG. W tym celu pozostawiły w gestii administracji miast- miejskich (zawodowych) straży pożarnych i pogotowi zawodowych przy jednostkach miejskich OSP i mimo likwidacji organów statutowych ZSP RP utrzymały -już nie o charakterze stowarzyszeń – straże ochotnicze. Działania Niemców rozpoczęło utworzenie w strukturze kierownictwa, Głównodowodzącego Policji Porządkowej (Befelshaber der Ordnugspolizei, BdO Orpo, do października 1940r. i od 1 maja 1942r. do 1 sierpnia 1943r. był nim gen mjr Policji Herbert Becker) - oddziału fachowego ds. straży pożarnych (Abteilung Feuwehwer). Jego pierwszym kierownikiem -od początków grudnia 1939r., został oficer niemieckiej Policji Ogniowej (Feurrschutzpolizei) - ppłk (Oberstleutnant) inż. bud. Lothar Garski (Reichsdeutsch), który już w grudniu 1939r. rozpoczął rozmowy z komendantem Warszawskiej Straży Ogniowej- kpt. poż. WSO Stanisławem Gieysztorem (członek 1 Kompanii Kadrowej, w listopadzie 1940r. zginął w KL Auschwitz). Ich tematem były sprawy ochrony przeciwpożarowej na terenie GG. W tym celu uzgodniono, by funkcję oficera łącznikowego ze strony polskiej zajął podinsp. poż. Feliks Nowotny- były: oficer armii austro-węgierskiej, naczelnik Miejskiej (dop. autora- zawodowej) Straży Pożarnej w Krakowie, kierownik referatu zawodowych straży pożarnych i kierownik Wydziału Administracyjno-Organizacyjnego ZSP RP. Podinsp. poż. Feliks Nowotny, zorganizował Biuro Techniczne Komisarycznego Kierownika Technicznego Polskich Straży Ogniowych (pierwsza oficjalna nazwa), w Warszawie (pierwsza siedziba- przy ul. Polnej (w. Feldstrasse) 1. Następnie biuro miało swą siedzibę przy ul. Senatorskiej 16 (w. Erichstrasse). W trakcie pełnienia swych obowiązków podinsp. poż. Feliks Nowotny- zmarł 2 lutego 1940r. Miał wtedy 67 lat.

Po śmierci podinsp. poż. Feliksa Nowotnego, który wg niepotwierdzonej informacji, ale realnej, miał zaproponować kandydaturę por. WSO Jerzego Lgockiego na zwierzchnika polskiej ochrony przeciwpożarowej w GG. Po śmierci Nowotnego kandydaturę Lgockiego poparło polskie środowisko pożarniczego i władze GG jeszcze w lutym tego roku powołały Jerzego Lgockiego na stanowisko Komisarycznego Kierownika Technicznego Polskich Straży Ogniowych na Terenie Generalnej Guberni. Do tej pory Jerzy Lgocki zajmował stanowisko dowódcy II Oddziału WSO. Od 23 grudnia 1939r. był on komendantem głównym podziemnego Strażackiego Ruchu Oporu „Skała”). Feliks Nowotny i Jerzy Lgocki- byli w przeszłości oficerowie armii CK, znający się z czasów krakowskich. Zastępcą Jerzego Lgockiego wkrótce został insp. poż Tadeusz Busza. Po zaprowadzeniu nomenklatury stopni służbowych na wzór wojskowej, w wersji zaproponowanej przez Jerzego Lgockiego i insp. poż. Józefa Mikuły (obaj znali się z czasów krakowskich, w l. 1933-1934) –Komisaryczny Kierownik otrzymał stopień płk. poż., a jego zastępca oraz m. in. Józef Mikuła. Mikuła, który Lgockiego wprowadzał do zawodu oficera pożarnictwa pochodził z Zaolzia. Podczas I wojny światowej walczył, jako oficer armii CK.

Komisaryczny Kierownik Jerzy Lgocki, kluczowe dla ochrony przeciwpożarowej na terenie Generalnej Guberni decyzje, konsultował i wypracowywał w wąskim gronie oficerów pożarnictwa. Odbywał w tym celu narady, odprawy służbowe. Jedna z nich przeprowadzona została, w marcu w siedzibie Urzędu. Uczestniczyli w niej tylko-Jerzy Lgocki, Tadeusz Busza (czy już, jako zastępca Lgockiego?) poruszający się jeszcze o kulach oraz wcześniej wspomniany -mł. instr. poż. Władysław Pilawski, który pełnił w tym czasie służbę z zawodowym Posterunku Straży Pożarnej, w organizującej się Centralnej Szkole Pożarniczej- w dawnym Centralnym Ośrodku Wyszkolenia Pożarniczego na Żoliborzu- w Warszawie. Głównym tematem narady, były założenia organizacyjne ochrony przeciwpożarowej na terenie GG. W kolejnej- w czerwcu owego roku- tym razem w Krakowie (w maju 1940r. biuro urzędu zostało przeniesiono z Warszawy do stolicy GG- Krakowa, a on sam zmienił swą nazwę na- Urząd Kierownika Technicznego Pożarnictwa na Terenie Generalnej Guberni), biorący w niej udział oficerowie zajęli się wyborem kandydatur na przyszłych instruktorów pożarniczych dystryktów/technicznych doradców ds. pożarnictwa, straży pożarnych (Distriktsinstruktor für das Feuerlöschwesen). Kandydaci poza odpowiednim przygotowaniem zawodowym, pożarniczym musieli władać językiem niemieckim.

W czasie tej narady na stanowisko instruktora dystryktu krakowskiego/technicznego doradcę gubernatora dystryktu ds. polskich straży pożarnych zaproponowano insp. poż. Tadeusza Buszę. Niebawem jego zastępcą został kpt. poż. Edward Żołdani- oficer wywodzący się ze starej krakowskiej rodziny. W momencie objęcia stanowiska zastępcy instruktora dystryktu stał on na czele komendanta SRO „Skała” w dystrykcie. Z tego względu dla tego konspiracyjnego ruchu, była to sytuacja mocno ułatwiająca działalność przeciw okupantowi. Poza tym Tadeusz Busza nie należał do „Skały”. Prawdopodobnie należał do Związku Walki Zbrojnej, Armii Krajowej.

Tadeusza Buszę na wspomniane stanowisko powołał gubernator dystryktu krakowskiego -SS-Brigadeführer dr Otto von Wächter na wniosek komendanta Policji Porządkowej Dystryktu- SS-Sturmscharführera Kurta Höringa. Jego- Tadeusza Buszy- kandydaturę wysunięto podczas wspomnianej wcześniej- czerwcowej narady. Jednak z oficjalnym wnioskiem o powołanie Buszy wystąpił Kierownik Techniczny Pożarnictwa płk poż. Jerzy Lgocki. Ważną rolę w procesie decyzyjnym odegrał kierownik Oddziału Straży Pożarnym w komendzie Orpo. Od maja 1940r. zajmował to stanowisko mjr Policji Ogniowej i inż. bud. Ulrich Meinl.

Siedziba biura instruktora pożarniczego na Dystrykt Krakowski mieściła się w Krakowie (na Krowodrzy) przy ob. ul. Łobzowskiej nr 49 (w.- Heydeckerstrasse) zaś Urząd Kierownika Technicznego Pożarnictwa na Terenie GG przy J. Dunajewskiego 3 (niem. Westring), który był wobec instruktorów dystryktów przełożonym fachowym. Z ramienia okupacyjnej policji zwierzchnictwo nad instruktorami dystryktów sprawowali komendanci- głównodowodzący Policji Porządkowej dystryktów poprzez kierowników oddziałów Straży Pożarnych. W przypadku Dystryktu Krakowskiego, komenda Orpo miała swą siedzibę w b. Banku Wschodniego- w stylowym pałacu Sanguszków na ul. Franciszkańskiej 1 (w.-Franziskanergasse).

Dystrykt Krakowski zajmował powierzchnię 27 532 km² i liczył ok. 3,5 mln mieszkańców. Na jego terenie działo 13 miejskich zawodowych straży pożarnych (Berufsfeuerwehr) i zawodowych pogotowi OSP (Freiwilligen) oraz 1524 jednostek straży ochotniczych, które de facto były strażami przymusowymi. W tej liczbie była nieznana ilość straży stricte przymusowych (Pflichtfeuerwehr) i fabrycznych. Siły zawodowych jednostek wzmocnione były pomocniczą służbą przeciwlotniczą (Lufttschutzdienst, LHD, powołana na podstawie rozporządzenia policyjnego z dnia 18 kwietnia 1941r.). Służba ta wchodziła w skład podlegała Policji Ochronnej (Schutzpolizei, Schupo, Szupo). Służyli w niej młodzi Polacy, którzy byli skoszarowani w jednostkach straży pożarnych. Szkoleni byli przez zawodową kadrę polskich straży i na czas akcji jej podlegali. Przymusowa służba w niej sprzyjała działalności podziemnej. Dawała też schronienie dla męskiej młodzieży przed wywózką na roboty przymusowe na terenie Rzeszy.

Ochrona przeciwpożarowa, przed pożarami w GG, od momentu funkcjonowała na podstawie zarządzenia Generalnego Gubernatora- dr. praw Hansa Franka z dnia 22 kwietnia 1941r. o ochronie przed pożarami w Generalnej Guberni (die Verordnung über den Feuerschutz im Generalgouvernemet). Do tego czasu regulowały ją przepisy obowiązujące w III Rzeszy i wydawane przez okupacyjne władze administracyjne i policyjne GG.

W biurze instruktora dystryktu poza ppłk. poż. Tadeuszem Buszą pracowały, pełniły służbę jeszcze- od pięć do siedmiu osób, a wśród nich: kpt. poż. Edward Żołdani, jako zastępca instruktora, por. poż. Bronisław Budyń- referent ds. zaopatrzenia w sprzęt pożarniczy (od 1 czerwca 1941r., przez ponad roku więziony był w KL Auschwitz) i nieustaleni z imion i nazwisk: referent zaopatrzenia wodnego, księgowa i kancelista. Budyń i Żołdani długo po wojnie pełnili służbę w krakowskiej miejskiej WKSP.

Ppłk poz. Tadeusz Busza, jako instruktor dystryktu nadzorował pod względem- jak się to wtedy mówiło- fachowym, poprzez instruktorów powiatowych- polskie straży pożarne działające na terenie dystryktu. Kierował działalnością szkoleniową. Utrzymywał bieżące kontakty z kierownikiem Oddziału Straży Pożarnych Orpo. Realizował zadania nakreślone przez władze policyjne w zakresie ochrony przeciwpożarowej- szczególnie w zabezpieczaniu obiektów kluczowych dla sektora militarnego Rzeszy. Prowadził działania na rzecz zwiększania ilości straży pożarnych i utrzymywania w ich szeregach optymalnych stanów osobowych. Ważnym obszarem jego działalności była poprawa wyposażenia straży pożarnych w sprzęt- w tym samochody i motopompy oraz węże pożarnicze.

Tadeusz Busza, jako instruktor podlegał Kierownikowi Technicznemu Pożarnictwa- płk. poż. Jerzemu Lgockiemu. Prócz tego stanowiska pełnił służbę, jako zastępca KTP. Los sprawił, że został następcą płk. poż. Jerzego Lgockiego. Stało się to po tym jak zagrożony aresztowaniem przez gestapo Lgocki zszedł do podziemia. Na początku 1944r. został aresztowany i osadzony w więzieniu na Pawiaku. Stąd wywieziono go do KL Stutthof. Zginął pod koniec kwietnia 1945r. na terenie ob. Polic k/Szczecina- w filii wspomnianego obozu koncentracyjnego.

Powiatowi instruktorzy pożarnictwa w Dystrykcie Krakowskim

●Miasto Kraków –kpt. poż. Edmund Boblewski (do poł. 1941r.), a po nim mjr. poż. Józef Dura- komendanci krakowskiej M (zawodowej) SP. Obaj działali w SRO „Skała”.
●Dębica- por. poż. Kazimierz Turek, od 1 stycznia 1940r. Potem -por. poż. Stanisław Iżycki, od (6?) maja 1943r., do 23 sierpnia 1944r., czyli do wkroczenia Armii Czerwonej.
●Jarosław-por. poż. Adam Fedorowicz ?, od 1940r.- do 1941r. Po nim- ppor. poż. Zdzisław Baran, od 1941r. do sierpnia 1944r.
●Jasło- kpt. Michał Szaroma, od lata1940r., do momentu aresztowania w listopadzie 1943r. przez gestapo i osadzenia w krakowskim więzieniu policyjnym na Montelupich. Tam rozstrzelany 6 grudnia 1943r. Działał w „Skale”. Po nim instruktorem był przez ok. pół roku Albin Grossman- niemiecki żandarm?
●Kraków- powiat ziemski- kpt. poż. Bruno Banach, od lutego lub marca 1940r. do 13 listopada 1943r.? Ostrzeżono o zamiarach jego aresztowania przez gestapo porzucił stanowisko i pod przybranym nazwiskiem pracował i mieszkał w różnych miejscach GG.
●Krosno – por. poż. Władysław Zwonek, od 1 lipca 1941r. do końca okupacji.
●Miechów- kpt. poż. Karol Gołąb- działał w „Skale” i z tego powodu został aresztowany, a następnie osadzony na Montelupich. Rozstrzelany w Słomnikach- 11 grudnia 1943r
●Nowy Sącz- por. poż. Stanisław Mazan – od 1942r. do momentu aresztowania w nocy z 14 na 15 listopada 1943r.i osadzenia w Nowym Sączu, a następnie na Montelupich. Rozstrzelany w Chomarnicach-12 stycznia 1944r., jako zakładnik. Działał w „Skale”.
Nowy Targ- por. poż Tadeusz Baran. Działał w „Skale” i dlatego został aresztowany-w listopadzie 1943r., i osadzony na Montelupich. Tam rozstrzelany w grudniu 1943r. ●Przemyśl- powiat utworzony 3 listopada 1941r. Wcześniej jego tereny podzielone były linią demarkacyjnej na Sanie- pomiędzy hitlerowską Rzeszę- część lewobrzeżna (w GG- Dystrykt Krakowski) i Związek Radziecki- prawobrzeżna część. Instruktor/instruktorzy nieznani.
●Rzeszów- w okresie od 1 kwietnia 1941r. do końca wojny- kpt. poż. Kazimierz Uzarowicz. ●Sanok-por. poz. Wacław Ortyl, od 1 sierpnia 1941r. do 22 maja 1943r. Następnie, do końca okupacji- kpt. poż. Feliks Nurowski.
●Tarnów ?

Zwraca uwagę wielka ofiara życia, jaką złożyła część instruktorów na ołtarzu naszej okupowanej ojczyzny. Wszyscy oni kierowali strukturami powiatowymi „Skały”, a pełnione oficjalnie stanowiska - choć byli pod baczną obserwacją aparatu policyjnego rodaków- donosicieli, sprzyjały działalności podziemnej. Truizmem jest przypominanie, że współpracowali oni aktywnie i wspierali organizacje podziemne na czele z SZP/ZWZ/AK, BCh, GL PPS i OWKB oraz konspiracyjny aparat delegatur rządu londyńskiego.

Wobec zagrożenia aresztowaniem przez gestapo, Jerzy Lgocki porzucił służbę pożarniczą i przeszedł do podziemia, latem- lipcu lub sierpniu- 1942r. a na stanowisko Kierownika Technicznego Pożarnictwa został powołany ppłk poż. Tadeusz Busza. Jego następcą na stanowisku instruktora Dystryktu Krakowskiego został jego dotychczasowy zastępca- kpt. poż. Edward Żołdani. W tym czasie kierownikiem Oddziału Straży Pożarnych w komendzie Orpo, był mjr Policji Ogniowej, Ulrich Meinl. Stanowisko to zajmował do końca 1942r. Po nim- od początku 1943r. do końca istnienia GG, zajmował je płk (Oberst) Policji Ogniowej- inż. bud. Heinz Günther.

Pod koniec lata 1944r. jednym z współpracowników i podwładnych Tadeusza Buszy został kpt. poz. Władysław Pilawski, który od 1940r. zajmował stanowisko zastępcy instruktora Dystryktu Lublin, Lubelskiego, a konspiracji stał na czele struktur „Skały” w tym dystrykcie. Władysław Pilawski, jako oficer Biura/Urzędu KTP zajmował się on tłumaczeniem na język polski, niemieckich pożarniczych instrukcji, regulaminów oraz innych dokumentów dotyczących ochrony przeciwpożarowej. W tej roli, przyszły zastępca komendanta głównego straży pożarnych umiał po mistrzowsku wykorzystać swoje fachowe umiejętności, a dzięki temu przetłumaczone dokumenty zachowały swą wierność niemieckim oryginałom. Ba, w powojennym okresie posłużyły, jako wzorcowe dla nas.

Ppłk poz. Tadeusz Busza, niezależnie od pełnionych etatowych stanowisk, był wykładowcą na I okupacyjnym kursie oficerskim (20 września 1942r. - 28 lutego 1943r.) w Centralnej Szkole Pożarniczej w Warszawie. Stał też na czele komisji egzaminacyjnej tego kursu. Uczestnikami kursu byli m. in. jego syn Zbigniew, syn Lgockiego- Wiesław, a także późniejsi wojewódzcy komendanci straży pożarnych w Polsce Ludowej: Stefan Antoniak (Zielona Góra, Wrocław), który w pierwszych powojennych latach, był powiatowym komendantem straży pożarnych/instruktorem powiatowym ZSP RP w Środzie Wielkopolskiej, Stanisław Gałek (Kraków), Czesław Jaworski (m. st. Warszawa), Hieronim Michalski (Łódź, Piotrków Trybunalski) oraz szefowie służb w KGSP: Czesław Czmoch, Edmund Kowalski, Henryk Ołdakowski Włodzimierz Struś i Tadeusz Szanser.

Podczas tego kursu funkcję szefa czasowo pełnił kpt. poż. Władysław Pilawski, który jednocześnie prowadził wykłady oraz był kierownikiem zajęć praktycznych.

Tadeusz Busza zajmował oficjalnie swe stanowisko do 18 stycznia 1945r. tj. do wkroczenia do Krakowa oddziałów Armii Czerwonej. Chyba ostatnią jego służbową decyzją, było awansowanie tych oficerów, którzy mieli osiągnięty termin awansowania- 1 stycznia 1945r. Pismo w tej sprawie opatrzone było datą wsteczną-17 stycznia 1945r.

W Polsce Ludowej

Ppłk poż. Tadeusz Busza szybko włączył się do procesu odtworzenia struktur polskiej ochrony przeciwpożarowej. Kiedy jeszcze trwały zacięte walki na froncie, dnia 26 lutego 1945r. wziął udział w odprawie zorganizowanej- w Warszawie. Odprawie tej przewodniczył gen. bryg. poż. Eugeniusz Doering- główny inspektor pożarnictwa stojący na czele Głównego Inspektoratu Pożarnictwa w Ministerstwie Administracji Publicznej, ppłk. Józefa Mikuły (b. instruktor dystryktu radomskiego, przyszły wojewódzki komendant straży pożarnych w Katowicach), kapitanów pożarnictwa: Jerzego Królickiego (przyszły komendant MZSP w Zabrzu oraz Wałbrzychu, Wrocławiu i wojewódzki komendant straży pożarnych we Wrocławiu, uczestnik kursu oficerskiego z W. Pilawskim i W. Uświeczewem), Stanisława Zarzyckiego (od 1 sierpnia 1944r. inspektor wojewódzki w Rzeszowie, od 1 lutego 1945r.- komendant MZSP w Katowicach, a w przyszłości wojewódzki komendant straży pożarnych w Krakowie) i grupy oficerów Warszawskiej Straży Ogniowej. Podczas odprawy ustalano m. in. zadania dla pożarniczych grup operacyjnych na wyzwalanych terenach. Niebawem, ppłk poż. Tadeusza Busza został skierowany (15 marca 1945r.) przez Głównego Inspektora Pożarnictwa- gen. bryg. poż. Eugeniusza Doerniga do Poznania (miasto zostało wyzwolone 23 lutego 1945r.), jako jego pełnomocnik dla zorganizowania ochrony przeciwpożarowej i celem objęcia w tym mieście, stanowiska wojewódzkiego inspektora pożarnictwa dla woj. poznańskiego. Szybko zorganizował Wojewódzki Inspektorat Pożarnictwa i z nominacji wojewody poznańskiego Michała Gwiazdowicza, stanął na jego czele. WIP stał się komórką organizacyjną Wydziału Administracyjnego UW Poznańskiego. Fachowym przełożonym Tadeusza Buszy, był w tym czasie Główny Inspektor Pożarnictwa- gen. bryg. poż. Eugeniusz Doering. Od marca 1946r. do końca sierpnia 1947r., kiedy zniesiono GIP- Eugeniusz Doernig zajmował stanowisko naczelnika Wydziału Ochrony przed Pożarami. Obaj oficerowie się znali od przed wojny. Poza tym, byli wykładowcami w CSP. Potem, i do momentu powołania KGSP na czele centralnego fachowego organu- Wydziału Pożarnictwa w MAP stali naczelnicy: płk WP Jan Skrzypek „Kotwica i mgr Anzelm Wardegą.

W ten sposób ppłk poż. Tadeusz Busza znalazł się w grupie przedwojennych oficerów pożarnictwa- wojewódzkich inspektorów pożarnictwa, którym powierzono podobne stanowiska w wyzwolonej Polsce. Wraz z nim byli: pułkownicy: Adam Biedroń-Kalinowski (kierował jednym z dwóch zespołów pracujących nad projektem ustawy z dnia 4 lutego 1950r. o ochronie przeciwpożarowej i jej organizacji) - m. Łódź, Józef Plebanek- Kielce, podpułkownicy; Kazimierz Łabno- Olsztyn, Józef Mikuła- Katowice, Franciszek Sobczyk (kierował jednym z dwóch zespołów pracujących nad projektem ustawy z dnia 4 lutego 1950r.) -Kraków, mjr Mieczysław Stylski-Lublin. Z tego grona- prócz Tadeusza Buszy, podczas okupacji instruktorami dystryktów byli: Franciszek Sobczyk, Mieczysław Stylski i Józef Mikuła, który po aresztowaniu Jerzego Lgockiego- kierował „Skała” na terenie GG.

W powojennym okresie województwo poznańskie było największym polskim- pod względem powierzchni (39,244 km²) - województwem i liczyło 41 powiatów- w tym dwa grodzkie. Stało to się po tym, jak ma podstawie decyzji pełnomocnika generalnego RP dla Ziem Odzyskanych z dnia 28 czerwca 1945r., wojewoda poznański objął w administrację Ziemię Lubuską. Następnie Rada Ministrów uchwałą z dnia 7 lipca 1945r. przyznała m. in. wojewodzie poznańskiemu uprawnienia pełnomocnika okręgowego dla przyłączonego obszaru. W wyniku tego powiaty (obwody) z terenu części Ziemi Lubuskiej: babimojski, gorzowski, gubiński, krośnieński, międzyrzecki, rzepiński, skwierzyński, strzelecki, sulęciński, świebodziński, wschowski oraz powiat/obwód zielonogórski weszły do województwa poznańskiego. W wyniku reformy podziału administracyjnego Polski wprowadzonego na podstawie ustawy z dnia 28 czerwca 1950r. o zmianach podziału administracyjnego Państwa z dniem z dnia 6 lipca 1950r., wspomniane powiaty znalazły się w nowo utworzonym woj. zielonogórskim.

W tym czasie jedną z pierwszoplanowych zadań inspektora Tadeusza Buszy, była pomoc dla samorządów przy organizowaniu, odtwarzaniu straży pożarnych, ich wyposażeniu w sprzęt pożarniczych, organizacji wyszkolenia strażaków zawodowych i z OSP oraz obsadzenie stanowisk powiatowych i miejskich komendantów/instruktorów. Wszystko to odbywało się w mocno dynamicznej i skomplikowanej sytuacji społecznej - zwłaszcza na terenie powiatów, które dotąd należały do Niemiec i zaludnione były jeszcze w większości ludnością niemiecką oraz napływową z centralnej Polsce i z województw wschodnich, które po wojnie znalazły się we władaniu ZSRR.

Pierwsza po wojnie poważna zmiana w zakresie organizacji ochrony przeciwpożarowej związana była z reaktywowaniem Związku Straży Pożarnych RP. Spowodowana była przez Ministra Administracji Publicznej –wtedy właściwego dla spraw wewnętrznych, który wobec braku organów statutowych i działając na podstawie statutu stowarzyszenia ZSP RP z dnia 28 listopada 1933r., wydał zarządzenie z dnia 30 listopada 1945r. o ustanowieniu zarządu przymusowego ZSP RP, który przejął uprawnienia Rady Naczelnej i Zarządu Głównego ZSP RP. Dnia 13 lutego 1946r. minister administracji publicznej ustalił skład osobowy Zarządu Przymusowego Związku. Znalazł się w nim wspomniany w tym opracowaniu- ppłk poż. Franciszek Sobczyk. Jednak faktyczna i żmudna praca przy reaktywowaniu organów statutowych związku nabrała tempa po tym jak Zarząd Przymusowy wystosował komunikat z 22 czerwca 1946r. Zawierał on apel zarządu o podjęcie działań na rzecz tworzenia komisji zarządzających w województwach i powiatach. W komunikacie zawarta była też treść zarządzenia z 30 listopada 1945r. Wojewódzka Komisja Zarządzająca dla woj. poznańskiego ukształtowała się jednak wcześniej, bo jeszcze w pierwszym kwartale 1946r. Niebawem takie komisje powstały we wszystkich powiatach woj. poznańskiego. W składzie WKZ znalazł się m. in. ppłk poż. Tadeusz Busza, jako inspektor Okręgu Wojewódzkiego ZSP RP w Poznaniu oraz inspektor ds. pożarniczych Wojewódzkiego Inspektoratu Pożarnictwa w Wydziale Administracyjnym Urzędu Wojewódzkiego. Oznaczało to dla Buszy pozostawanie nadal pracownikiem tego urzędu i bycie społecznym funkcyjnym w stowarzyszeniu, jakim był ZSP RP. Przełożonym inspektora okręgu Tadeusza Buszy, był płk poż. Mieczysław Zdzieszyński- Inspektor Naczelny ZSP RP. Jego adiutantem, był por. poż. Henryk Ołdakowski.

Po tym jak ruszyła działalność struktur stowarzyszenia ZSP RP na szczeblu powiatów, województw i centralnym, zaistniała potrzeba jego oddzielenia, od organów administracji wszystkich szczebli. Dlatego minister administracji publicznej, okólnikiem z dnia 23 grudnia 1946r. zniósł stanowiska inspektorów do spraw pożarniczych/inspektoraty w urzędach wojewódzkich i utworzył na ich miejsce- oddziały do spraw ochrony przed pożarami i innymi klęskami, nie zmieniając ich usytuowania w UW. Podobnie jak w większości pozostałych województw stanowiska inspektorów i kierowników oddziałów zajęli ci sami oficerowie. W Poznaniu- Tadeusz Busza.

Wiosną 1947r.- podobnie jak w pozostałych 14 okręgach wojewódzkich, odbyły się zjazdy delegatów okręgów wojewódzkich ZSP RP. Zjazd w Poznaniu przeprowadzono w marcu. Podczas niego wybrano statutowe organy okręgu, do których wszedł, jako inspektor ZOW-Tadeusz Busza. Funkcją tą pełnił do rozwiązania ZSP RP.

W znanych nam okolicznościach i sytuacji społeczno-politycznej, Rada Ministrów, swym rozporządzeniem z dnia 24 października 1949r., rozwiązała w sposób arbitralny ZSP RP. Treść tego rozporządzenia ogłoszono dopiero, w Dzienniku Ustaw z 28 lutego 1950r. Z tą datą rozporządzenie weszło życie, podobnie jak ustawa z dnia 4 lutego 1950r. o ochronie przeciwpożarowej i jej organizacji. Rozporządzenie z października 1949r. uchylone zostało- 1 marca 1950r. Faktyczna likwidacja ZSP RP zapoczątkowana została zarządzeniem KGSP nr. Org. I-1/1 z dnia 14 kwietnia 1950r. w sprawie likwidacji struktur ZSP RP. Procedura likwidacyjna miała być zakończona do dnia 3 maja 1959r. Jako strony czynnościach, likwidacyjnych występowali w imieniu ZSP RP przedstawiciele byłego zarządów okręgów wojewódzkich, a z drugiej- jednoosobowo wojewódzkie komendy straży pożarnych w roli likwidatorów ZSP RP. W Poznaniu, w rolach likwidatora oraz WKSP wystąpił- ppłk poż. Tadeusz Busza.

Tuż przed rozwiązaniem związku i w przededniu podporządkowaniu OSP komendom straży pożarnych w woj. poznańskim działało 1773 stowarzyszenia OSP. Posiadały one 29 samochodów pożarniczych- w tym, w rodzinnej Pogorzeli. Straż ta założona 4 stycznia 1887r. zakupiła taki pojazd dzięki pomocy Tadeusza Buszy.

Dnia 4 lutego 1950r., Sejm Ustawodawczy przyjął ustawę o ochronie przeciwpożarowej i jej organizacji. Na podstawie jej przepisów, powołano komendy straży pożarnych: główną, wojewódzkie i miejscowe: powiatowe i miejskie. Określono też, że wojewódzkich komendantów straży pożarnych mianuje Minister Administracji Publicznej (na podstawie ustawy z dnia 19 kwietnia 1950r. o zmianie organizacji naczelnych władz państwowych w zakresie gospodarki komunalnej i administracji publicznej uprawnienie to scedowano na Ministra Gospodarki Komunalnej). Zapisy obu ustaw, jako wnioskującego wskazały na Komendanta Głównego Straży Pożarnych.

Ppłk poż Tadeusz Busza został powołany na stanowisko wojewódzkiego komendanta straży pożarnych w Poznaniu przez ministra gospodarki komunalnej- Kazimierza Mijala (był nim, od 28 kwietnia 1950r. do 21 listopada 1952r.) na wniosek pierwszego w historii polskiej ochrony przeciwpożarowej komendanta głównego straży pożarnych straży pożarnych- płk. poż. Bolesława Łazarskiego ps. „Chmura”. Wcześniej komendant główny straży pożarnych musiał zasięgnąć opinii w sprawie kandydata, u przewodniczącego Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Poznaniu- Włodzimierza Migonia (był nim, od 26 maja 1950r. do 29 maja 1953r.) lub wojewody poznańskiego –Stefana Brzezińskiego (był nim do 26 maja 1950r.)
Na zastępcę wojewódzkiego straży pożarnych w Poznaniu, na krótko powołano ppor. poż. Józefa Beima. Po nim zastępcą ppłk. poż. Tadeusza Buszy został- ppor. poż. Henryk Wojciechowski.

W listopadzie 1951r. ppłk poż. Tadeusz Busza został odwołany ze stanowiska wojewódzkiego komendanta straży pożarnych przez ministra gospodarki komunalnej na wniosek komendanta głównego straży pożarnych. Stało się to po ogłoszeniu 6 listopada 1951r. znowelizowanej dnia 31 października 1951r.- ustawy z dnia 4 lutego 1950r. Przyczyn odwołania ppłk. poż. Tadeusza Buszy ze stanowiska wojewódzkiego komendanta w Poznaniu może trzeba szukać, w postawie ówczesnego kierownika Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Prezydium WRN w Poznaniu, ponieważ kierowana przez Tadeusza Buszę WKSP- na podstawie okólnika ministra gospodarki komunalnej z 13 listopada 1950r. podlegała kierownikowi tego wydziału. Nie można takiej ewentualności wykluczyć, zwłaszcza, generalnie współpraca na linii; wojewódzki komendant- kierownik, oględne mówiąc- generalnie szwankowała w każdym województwie.. A może działalność pionu polityczno-wychowawczego-powołanego 12 lipca 1950r.- zaważyła o dymisji. Odwołanie ppłk. poż. Tadeusza Buszy, było jednym z licznych w tym okresie przypadków. Dość powiedzieć, że do 1956r. utrzymało swe stanowiska z 19 komendantów takiego szczebla zaledwie - dwóch wojewódzkich komendantów, a kolejnych dwóch- w tym Włodzimierz Uświeczew- awansowało do centrali. Następcą ppłk. poż. Tadeusz Buszy został kpt. poż. Henryk Wojciechowski.

W następnym roku, bardzo krótko, bo od lutego do lipca, pracował na cywilnym stanowisku referenta do spraw przeciwpożarowych w Zjednoczeniu Budownictwa Lądowo- Inżynieryjnego w poznańskich Krzesinach. Potem – do 28 lutego 1958r., był cywilnym kierownikiem Działu Usług Przeciwpożarowych w Spółdzielni Rzemieślniczo-Mechanicznej w Poznaniu.

Na fali popaździernikowej odwilży kpt. szef Tadeusz Busza powrócił do wielkopolskich strażaków- ochotników- w reaktywowanym Związku Ochotniczych Straży Pożarnych, i od 1 marca 1958r. do 28 lutego 1959r., był prezesem Tymczasowego Zarządu Okręgu Wojewódzkiego ZOSP w Poznaniu.

Po tym jak przestał kierować okręgiem poznańskim ZOSP, z dniem 1 marca 1959r. podjął pracę na stanowisku cywilnego kierownika Punktu Usługowego w Komornikach należącej do Wojewódzkiej Zbiornicy Przemysłowych Surowców Wtórnych w Poznaniu. Pracował tam do emerytury, na którą odszedł w kwietniu 1963r.

Tadeusz Busza zmarł na początku 1964r. i został pochowany na cmentarzu- na poznańskim Górczynie. Nieludzką decyzją ówczesnych władz nie zezwolono na udział oficjalnych umundurowanych delegacji strażackich- w uroczystości pogrzebowej. Niemniej- zmarłego niosło sześciu umundurowanych strażaków z OSP w Komornikach.

W poznańskim inspektoracie/oddziale pełnił, od 1945r zawodową służbę- por. poż., (od 22 lipca 1948r.) kpt. poż. Włodzimierz Uświeczew (1914-1971), instruktor powiatowy od 1935r. w Mołodecznie (woj. wileńskie) i absolwent kursu oficerskiego w 1936r. w Łodzi (razem z Władysławem Pilawskim). Włodzimierz Uświeczew zajmował stanowisko referenta ds. wyszkoleniowych ZOW ZSP RP. Od 1 maja do 19 września 1950r., był wojewódzkim komendantem straży pożarnych w Kielcach, po czym został przeniesiony na stanowisko kierownika Wydziału (Służby) Szkolenia Zawodowego KGSP- od 1 października 1950r. Jego poprzednikiem na tym stanowisku, był mjr. poż. Władysław Pilawski. Od 2 maja do 6 listopada 1953r., był jednocześnie –komendantem Centralnej Oficerskiej Szkoły Pożarniczej w Warszawie. Wydziałem kierował do 30 września 1955r. W l. 1957-1969, był szefem Służby Operacyjnej KGSP. Potem- do 1971r., zajmował stanowisko kierownika Biura Normalizacji KGSP. Przez wiele lat wykładał w COSP i SOP. Napisał m. in. „Działania operacyjno- taktyczne straży pożarnych”.

Drugim znanym podwładnym Tadeusza Buszy, był Józef Beim (1912-2005). Nim trafił do Poznania od 1945r. zajmował referendarza ds. ochrony przeciwpożarowej w starostwie w Wągrowcu. Od 1947r. pełnił służbę w oddziale Ochrony przed Pożarami i Innymi Klęskami na stanowisko instruktora ds. prewencji i propagandy. W 1950r. objął stanowisko miejskiego komendanta/ komendanta ZSP m. Poznania. Od 9 września 1955r. do 30 kwietnia 1977r., był wojewódzkim komendantem straży pożarnych w Koszalinie.

Tadeusz Busza miał syn Zbigniewa. Urodził się on 29 grudnia 1922r. w Krotoszynie. Podczas okupacji Zbigniew pełnił zawodową służbę prawdopodobnie w krakowskiej zawodówce lub u boku ojca w biurze Instruktora Dystryktu. W 1942r. odbył podstawowy kurs dla podoficerów zawodowych- w CSP. Następnie, niejako z marszu, od 20 września 1942r. do 28 lutego 1943r. uczestniczył w I okupacyjnym kursie oficerskim, o którym mowa była powyżej. Po wojnie został on zweryfikowany na dzień 1 stycznia 1948r. w stopniu ppor. poż., jako zawodowy oficer pożarnictwa Korpusu Technicznego ZSP RP, ze starszeństwem we wspomnianej randze, od 1 marca 1944r. I na tym wiedza autora niniejszego opracowania o Zbigniewie Buszy się kończy.

Źródła-wybór

Cyfrowe Archiwum Tradycji Lokalnej -rodzina Buszów.
Pogorzela.arch.zasobyp
WTG „Gniazdo”. Wyszukiwarka nekrologów z wielkopolskich prasy.
Gazeta Szamotulska: Szamotuły nr 111 z 27 września 1927r.
R. Budyn „Remiza na kredyt” na palukitv.pl udostępnione w internecie 28 lutego 2010r. „Księga Pamiątkowa Wielkopolskiego ZSP w Poznaniu” Poznań 1927r. udost. na WBC „Strażak Wielkopolski’ z lat 1931-1938. udostępione na Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej Wykaz zawodowych oficerów Korpusu Technicznego zweryfikowanych na dzień 1.I.1948r. A. Jaworski, J. E. Wilczur „Strażacka wierność”, Warszawa 1977r.
J. Mikuła „Najtrudniejsze czasy. Wspomnienia z lat 1939-1945” warszawa 1985r.
J. Łamaszewski, W. Pilawski „Księga pamięci funkcjonariuszy pożarnictwa i strażaków ochotników. 1939-1945”, Warszawa1986r.
J. Łamaszewski „Prowincjonalny ZSP w Poznaniu [w] Muzealny Rocznik Pożarniczy, t.1 (1990)
W. Pilawski, Edmund Kowalski „Centralna Szkoła Pożarnicza. 1940-1944”, Warszawa 1992r.
Kto był kim w Drugiej Rzeczpospolitej Polskiej”, pod red. naukową prof. J. M. Majchrowskiego, Warszawa 1994r.
D. Koteluk „Rozwój ochrony przeciwpożarowej na Ziemi Lubuskiej w latach 1945-1950” [w] Zeszyty Historyczne ZOSP RP t. V, Warszawa 2005r.
Przybylski „Od odzyskania niepodległości Strzelno miało 12 burmistrzów”[w] nr 777 (47/2006r. „Pałuki i Ziemia Mogileńska”.
M. Mantyka „Dzieje Krakowskiego Związku SP w latach 1923-1950” Kraków 2008r
J. Moniczewski, L. Buczak i L. Mazan „A tu się siepali jak cholera. Szkice z dziejów Krakowskiej Straży Pożarnej”, Kraków 2010r.
Ł. Łukasiak „Pułkownik Władysław Pilawski. W setną rocznicę urodzin” Czarnków 2013r., M. Przybylski „Zmyślone rocznice i jubileusze” [na] Strzelno moje maiasto-blogspot.com, www. pogorzela.pl/asp/pliki/downland/kronika _osppogorzela.doc.

Opis fotografii:
1935r.-Poznań. Kursokonferencja dla zawodowej kadry Okręgu Poznańskiego. Pośrodku stoi inspektor Tadeusz Busza (1.). Po jego lewej ręce- mł. insp. Antoni Bednarek (2.). Po prawej ręce T. Buszy-ml. instr.-Grzeszkowiak.

„Ł. Łukasiak „Pułkownik Władysław Pilawski. W setną rocznicę urodzin” Czarnków 2013r., s.13.