POGRZEB KS. ST. BRYG, JERZEGO KOŁODZIEJCZAKA

  • Drukuj

Szanowni Przyjaciele !

POGRZEB KS. ST. BRYG, JERZEGO KOŁODZIEJCZAKA - PIERWSZEGO KAPELANA KRAJOWEGO STRAŻAKÓW I KAPELANA ŁÓDZKIEGO BRACTWA KURKOWEGO - 7.11.2020.

Link link do mszy pogrzebowej - https://www.youtube.com/watch?v=LlMlK6Jf6-0&feature=youtu.be&fbclid=IwAR13ChbDMhjFl6e-af8AGV2V4s4xoepUBytwA1FRCf94OaSYPg9BK9c4R3A

W dniu 7 listopada br. w Sanktuarium Świętego Antoniego Padewskiego w Łódzkich Łagiewnikach odbył się pogrzeb zmarłego w wieku 78 lat ks. st. bryg. Jerzego Kołodziejczaka . Został on wyznaczony na funkcję Krajowego Kapelana Strażaków przez Episkopat w dniu 3 maja 1991 r , a ogłoszenia w czasie I Pielgrzymki Strażaków na Jasną Górę w dniu 4 maja . Funkcję tą pełnił przez trzy kadencje , a więc 15 lat do przejścia na emeryturę.

W roku 2008 został powołany przez Łódzkiego Arcybiskupa Metropolitę na funkcję Kapelana Łódżkiego TS Bractwa Kurkowego Uroczystości pogrzebowe , z zachowaniem reżimów sanitarnych , rozpoczęły się mszą ś. w intencji Zmarłego . której przewodniczył JE bp Ireneusz Pękalski , z udziałem ks. Jana Krynickiego - Kapelana Krajowego i ks. Adama Stańdo - Kapelana Wojewódzkiego Łódzkich Strażaków. Było wielu kapelanów strażaków z kraju.

Wśród uczestników pogrzebu byli m.in. gen. Krzysztof Hejduk - z-ca Komendanta Głównego PSP , st.bryg. Grzegorz Janowski - Łódzki Komendant Wojewódzki PSP , Licznie reprezentowany był Klub Generałów PSP RP , na czele z gen. brygadierem Wiesławem Leśniakiewiczem oraz generałami . Januszem Skulichem , Markiem Jasińskim i Ignacym Ścibiorkiem - reprezentującym również Łódzkiego Bractwo Kurkowe. W imieniu braci mogłem podziękować za ten nas wspólny czas. Jednostki OSP z terenu województwa łódzkiego reprezentował dh. Jan Ryś - prezes m Zarządu Wojewódzkiego Zw. OSP RP.

Zostały złożone wińce m.in. od Rodziny , k-dta Głównego i wojewódzkiego PSP , Związku OSP , Łódzkiego Bractwa Kurkowego oraz przyjaciół .

Były poczty sztandarowe PSP , OSP i Bractwa. Uroczystości wzbogaciła góralska kapela OSP Dzianiszyn Górny .

Następnie w kondukcie udaliśmy się na łagiewnicki cmentarz , gdzie w grobie rodzinnym został pochowany .

Towarzyszyły tej części pochówku syreny strażackie i salwy z armaty brackiej. -

Cześć Jego pamięci !!!

Z żałobnymi pozdrowieniami - Ignacy