Kontakt
00-891 Warszawa
ul. Chłodna 3
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
NIP 527-23-12-733
KRS 0000159843
REGON 016400767
Rzecz o częstochowskiej straży pożarnej.
Roman Świst-Wałbrzych
CIEŃ SWASTYKI NAD JASNĄ GÓRA
Rzecz o męczeństwie częstochowskich strażaków
Życie tak czasem gaśnie,
jak świeca zdmuchnięta
lekkim powiewem wiatru.
Czasem, jak huraganem
zmiecione z powierzchni
wiekowe stare dęby.
/fragment wiersza Kazimierza Cybulskiego/
Do napisania poniższego materiału skłoniła mnie, zbliżająca się 70 rocznica publicznej egzekucji częstochowskich strażaków, w dniu 25 marca 1944r. Tytuł do niego, zapożyczyłem z książki Jana Pietrzykowskiego (1913-1994) -„ Cień swastyki nad Jasną Górą. Częstochowa w okresie hitlerowskiej okupacji. 1939-1945”. Jej autor, niestrudzony badacz i dokumentalista martyrologii częstochowian, podczas okupacji niemieckiej, zawarł na jej stronach, wstrząsające fakty hitlerowskiego bestialstwa, wobec mieszkańców tego miasta oraz przedstawił heroiczny opór, wobec bezwzględnego do szaleństwa okupanta. Materiał oparłem głównie na niej i takich pracach jak: „Księga pamięci funkcjonariuszy pożarnictwa i strażaków ochotników.1939-1945”, opracowanie pióra pułkowników pożarnictwa - Jerzego Łamaszewskiego i Władysława Pilawskiego, wspomnieniach płk poż. Józefa Mikuły - „Najtrudniejsze czasy. Wspomnienia z lat 1939-1945”, dostępnym w internecie materiale Juliana Sętowskiego- „Cmentarz Kule. Przewodnik biograficzny”. Posiłkowałem się ponadto książką Augustyna Jaworskiego i Jacka E. Wilczura- „Strażacka wierność. Z dziejów strażackiego antyhitlerowskiego ruchu oporu w okupowanej Warszawie w latach 1939-1945” oraz „Przewodnikiem po upamiętnionych miejscach walk i męczeństwa. Lata wojny 1939-1945”. Korzystałem również z informacji umieszczonych w internecie. Wspomniane źródła oraz inne, wymieniam na końcu pracy, w przekonaniu, że będą one pomocne tym, którzy w przyszłości zechcą pogłębić wiedzę o największej ofierze częstochowskich strażaków dla naszej Ojczyzny- ofierze życia.
Wojska niemieckie wkroczyły do Częstochowy, odległej od granicy polsko-niemieckiej ledwie 30 km, rankiem 3 września 1939r. Jednak miasto i jego mieszkańcy (przed wybuchem wojny liczyło 138 tys. osób, 8 miejsce w kraju), odczuli skutki agresji już pierwszego dnia wojny, kiedy z powietrza zostało zaatakowane. Nazajutrz – 2 września- Częstochowa znalazła się w zasięgu ognia artyleryjskiego Wehrmachtu, a lotnictwo niemieckie nasiliło naloty. Padli zabici, a wielu mieszkańców zostało rannych. Powstały liczne zniszczenia. Wybuchały pożary, których nie mogła gasić Miejska OSP, gdyż zgodnie z zaleceniami władz, ewakuowała się wcześniej na wschód.
Wobec ewakuacji władz miasta, urzędów państwowych i urzędów zawiadujących infrastrukturą komunalną, władze w Częstochowie, przejęła, zorganizowana 29 sierpnia 1939r.- Straż Obywatelska. Na czele 200-osobowej Straży Obywatelskiej - jako jej komendant- stał wielce zasłużony dla Częstochowy- Adam Plebanek (1875-1953) - prawnik, który działał w podobnej Straży Obywatelskiej, na początku I wojny światowej.
Adam Plebanek, od 1910r., był członkiem OSP Częstochowa (zał. 5 listopada 1871r., jako Towarzystwo Ochotniczej Straży Ogniowej), a w Polsce niepodległej, zasiadał w jej zarządzie, jako wiceprezes, a następnie prezes.
Powiedzmy w tym miejscu, że jego syn Tadeusz, był cenionym adwokatem i radnym miejskim. Niemcy aresztowali go, po denuncjacji konfidenta, w ramach tzw. nadzwyczajnej akcji pacyfikacyjnej AB-Aktion, pod koniec czerwca 1940r. Powodem aresztowania, było podejrzenie o prowadzenie działalności politycznej. Jak podaje Jan Pietrzykowski (strona- 50.), Tadeusz Plebanek, został rozstrzelany przez Niemców, 3 lipca 1940r. wraz 14 innymi Polakami, w lesie koło wsi Apolonka, niedaleko Złotego Potoku.
Wspomniana akcja, wymierzona była wobec inteligencji, a przede wszystkim, osoby cieszące się wielkim autorytetem, o cechach przywódczych oraz znane ze swej ponadprzeciętnej aktywności, w stowarzyszeniach i życiu miasta.
Tadeusz Plebanek, podobnie jak jego ojciec, spoczął na Cmentarzu Kule (Sętowski). Stało się to w czerwcu 1946r., po ekshumacji jego szczątków i innych osób, spod Apolonki.
Kierowana przez Adama Plebanka Straż Obywatelska, odpowiadała za wszystkie obszary funkcjonowania miasta, w tym m. in. za bezpieczeństwo publiczne, gaszenie pożarów, służbę zdrowia czy opiekę nad osobami, które dotarły do miasta uciekając przed najeźdźcą.
Odegrała wielką i niezwykle służebną rolę, w ciężkich chwilach hitlerowskiego najazdu i pierwszych dni okupacji. Niemiecki zarząd cywilny Częstochowy, na czele którego, stał prezydent rejencji opolskiej, Hans Rüdiger, rozwiązał ją 12 września 1939r.
Po tym, jak 26 października 1939r., proklamowano Generalne Gubernatorstwo (General -Gouvernement), dowództwo okupacyjnej Policji Porządkowej (Ordnungspolizei) z racji z tej, że odpowiadała ona za ochronę przeciwpożarową, przystąpiło do organizacji struktur fachowych pożarnictwa. Takie wykrystalizowały się w I połowie 1940r. Powołano wówczas, w strukturze Policji Porządkowej- Urząd Komisarycznego Kierownika Technicznego Polskich Straży Ogniowych, którą to nazwę wkrótce zmieniono na: Kierownik Techniczny Pożarnictwa, na czele z płk poż. Jerzym Lgockim (1893-1945). O nim samym można przeczytać materiał na naszej stronie, w zakładce- Archiwum-Kalendarium. Na poziomie dystryktów, strażami polskimi kierowali- instruktorzy pożarnictwa dystryktów. Byli oni podporządkowani organom policji dystryktów. W dystrykcie radomskim, do którego należała Częstochowa (w II RP, znajdowała się w woj. kieleckim), instruktorem od sierpnia 1940r., był ppłk poż. Józef Mikuła (1896- 1985), który do wybuchu wojny był m. in. inspektorem ZSP RP Okręgu Wojewódzkiego w Katowicach. Zastępcą ppłk poż. Józefa Mikuły, został Wielkopolanin- por. poż. Jan Teichert (1913-2003), który po latach, będzie działał w Związku Emerytów i Rencistów Pożarnictwa RP w Poznaniu i zostanie uhonorowany godnością honorowego prezesa ZW w Poznaniu.
Mikuła, który od lutego 1945r., był wojewódzkim inspektorem w Katowicach, a Częstochowa wtedy wchodziła do woj. śląsko-dąbrowskiego, należał – racji bliskiej znajomości z Jerzym Lgockim (Mikuła, był jego nauczycielem profesji pożarniczej, gdy razem pracowali w biurze Głównego Związku SP RP w Krakowie na początku lat 30.), do bardzo wąskiego grona oficerów, którzy tworzyli ramy prawno-organizacyjne polskich straży pożarnych, w GG. Niezależnie od pełnionej funkcji służbowej, stał jednocześnie na czele konspiracyjnych struktur Strażackiego Ruchu Oporu „Skała” w tym dystrykcie (komendantem głównym ruchu, był od 23 grudnia 1939r.-Jerzy Lgocki), a na potrzeby strażackiej konspiracji-V Okręgu Radomsko-Kieleckiego. Po aresztowaniu płk poż. Jerzego Lgockiego przez Niemców, w styczniu 1944r. ppłk poż. Józef Mikuła, był faktycznym komendantem głównym „Skały”.
22 kwietnia 1941r. władze Generalnego Gubernatorstwa wydały rozporządzenie o organizacji ochrony przeciwpożarowej na jej obszarze. Na tej podstawie niebawem na miejsce Miejskiej OSP w Częstochowie, powołano Miejską Zawodową Straż Pożarną. Jej komendantem został mjr poż. Longin Jaroszewski (?- 19 czerwca1978r., w Warszawie). Przed objęciem tego stanowiska, był on instruktorem pożarnictwa dystryktu lubelskiego, a do wybuchu wojny, wojewódzkim inspektorem ZSP RP Okręgu Wojewódzkiego w Lublinie.
Na wiosnę 1941r., władze okupacyjne podjęły decyzję o powołaniu na terenie miast, pomocniczej służby przeciwlotniczej, służby przeciwlotniczej- Lufthilfdienst, Luftschutzdienst, LHD. Stosowne zarządzenie wydały władze okupacyjne dnia 18 kwietnia 1941r. Czy miało to związek z planowaną agresją na Związek Radziecki? Miejskie jednostki, oddziały LHD, podlegały Policji Ochronnej (Schutzpolizei, Schupo), która wchodziła, w skład Policji Porządkowej. Do głównych zadań LHD należało przygotowywanie ludności cywilnej w miastach, do biernej obrony przeciwlotniczej, usuwanie skutków bombardowań oraz pomoc straży pożarnej podczas prowadzonych przez nią, działań ratowniczo-gaśniczych. Do przymusowej służby w LHD, wcielano młodych mężczyzn, na podstawie policyjnego nakazu administracyjnego. Jak dowiodła praktyka, dla wielu z nich, służba ta stanowiła schronienie przed skierowaniem do pracy przymusowej, na terenie hitlerowskiej, a nawet tysiącletniej Rzeszy. Jednostka miejska LHD dzieliła się na trzy grupy, oddziały, w tym pożarniczy, który miał swą siedzibę w straży pożarnej- nawet wtedy podlegał on Schupo. Służba w nim odbywała się w systemie dwuzmianowym (plutony liczące po 30/35, strażaków na zmianę), ale w przypadku ogłoszenia alarmu przeciwlotniczego, przebywający na wolnym, mieli obowiązek natychmiastowego stawienia się w jednostce. Członkowie oddziału posiadali stopnie służbowe- strażaka LHD (LHD-Feuerwehrmann). Wyposażeni byli, w uzbrojenie osobiste. Na początku swej przymusowej i nieodpłatnej służby, przechodzili szkolenie instruktażowe, przysposabiające do wykonywania zadań. Obejmowało one musztrę, sprawianie sprzętu gaśniczego, drabin, burzącego i pomocniczego oraz w zakresie udzielania pierwszej pomocy. Szkolenie prowadziła zawodowa kadra pożarnicza MZSP. Ona też prowadziła szkolenie uzupełniające. Te prowadzono podczas dyżurów na zmianach.
LHD-owcy, otrzymywali od władz policyjnych dokumenty tożsamości, w postaci ausweisów (LHD- Polizeiausweis). Dzięki temu dokumentowi mogli oni poruszać się swobodnie w obrębie Częstochowy, a nawet okolicznych wsi, jeśli byli ich stałymi mieszkańcami- bez ograniczeń. Sprzyjało to pracy konspiracyjnej.
Nie udało się ustalić, czy, w lecie 1944r. strażaków częstochowskiej LHD nie wcielono do Miejskiej Zawodowej Straży Pożarnej. Tak stało się np. w Krakowie.
W jakimś momencie w częstochowskim, strażackim oddziale LHD, zawiązała się konspiracyjna komórka, sekcja Armii Krajowej. Wiedzmy, że, Częstochowa, była obwodem AK, a od 5 października 1944r. do 19 stycznia 1945r. stacjonował na jej terenie utajniony Sztab KG AK. Na trop komórki AK, w częstochowskim strażackim LHD, wpadło gestapo (Tajna Policja Państwowa, Geheime Staatpolizei), które miało swą siedzibę przy ul. Jana Kilińskiego 10 (wtedy-Theaterstrasse). Dnia 23 lutego 1944r., w ramach szerszej akcji, grupę strażaków z LHD aresztowano i osadzono w więzieniu na Zawodziu. W nim, poddano ich nieludzkim torturom. W trakcie przesłuchań jeden ze strażaków zmarł, a inni odnieśli poważne obrażenia.
Wreszcie zapadła decyzja o wymierzeniu konspiratorom najwyższej kary- kary śmierci. W związku z tym zdecydowano się na publiczną egzekucję. Publiczną, bo taka, na oczach tłumu, mogła oddziaływać zastraszająco na mieszkańcach miasta.
Na miejsce egzekucji wybrano ul. Paulińską (wtedy-Ritterstrasse, a ob. Ks. B-pa Teodora Kubiny), w pobliżu klasztoru na Jasnej Górze. Wcześniej, przeprowadzono w tym miejscu egzekucję- 3 marca 1944r.
Przed doprowadzeniem strażaków- 8 z LHD i 2 z OSP, pod mur, spędzono wielu mieszkańców miasta, by ci mogli przyglądać się egzekucji. Zaiste wyrafinowane to były działania nosicieli nowego ładu- nadludzi zresztą. Zanim rozległa się salwa z karabinów, strażacy krzyknęli pełnym głosem: „Niech żyje Polska”.
Oto lista ofiar niemieckiej egzekucji z ul. Paulińskiej:
1. EDWARD BŁASZCZYK - urodzony ok.1927r. („Księga…”, strona 95.). Strażak LHD (Pietrzykowski, strona - 120.). Z kolei, autorzy „Księgi…” na stronie 95, i na podstawie uzyskanych informacji zawartych, w „Kartach informacyjnych do księgi poległych strażaków, a otrzymanych, w tym przypadku, z ówczesnej KW SP w Częstochowie, podają, że był członkiem OSP w Częstochowie.
Być może przed wcieleniem do LHD, Edward Błaszczyk, był członkiem częstochowskiej OSP. Możemy domniemywać, że przy rekrutacji do LHD, brano od uwagę znajomość strażackiego rzemiosła, a takową posiadali niewątpliwie strażacy-ochotnicy.
2. PAWEŁ CZESŁAW CABAN- urodzony ok. 1924r. („Księga…”, strona 96.). Strażak LHD (Pietrzykowski, strona-120) lub członek OSP w Częstochowie („Księga…”, strona 96.). Być może przed wcieleniem do LHD, należał do częstochowskiej OSP.
3. LUCJAN LISEK- urodzony ok. 1925r. („Księga…”, strona 97.). Strażak LHD (Pietrzykowski, strona- 120) lub członek OSP w Częstochowie („Księga…”, strona 97.).
Być może przed wcieleniem do LHD należał do częstochowskiej OSP.
4. MACIEJ MACIEJEWSKI- urodzony ok. 1921r. („Księga…” strona 97.). Strażak LHD (Pietrzykowski, strona 120) lub członek OSP w Częstochowie („Księga…, strona 97.).
Być może przed wstąpieniem do LHD, należał do częstochowskiej OSP.
Maciejewski nie zginął od salwy- przypadkowo karabinowe kule go ominęły, i stał nietknięty, gdy jego koledzy obok umierali. Mimo potwornej grozy, nie stracił jednak panowania i zdążył krzyknąć do struchlałego tłumu słowa: Nazywam się Maciejewski, dajcie znać mojej matce na ulicy Piłsudskiego”. Nim dobiegł do niego Niemiec i oddał strzał z pistoletu zdążył wznieść jeszcze jeden okrzyk: Niech żyje Polska (Pietrzykowski, strona 120).
Być może Maciejewski, przed wcieleniem do LHD, był członkiem częstochowskiej OSP.
5. LEON RAKOWSKI- urodzony ok. 1924r. („Księga…”, strona 98.). Strażak LHD (Pietrzykowski, strona 120) lub członek OSP w Częstochowie („Księga…”, strona 98.). Być może przed wcieleniem do LHD należał do częstochowskiej OSP.
6. STEFAN SOSKA (SZOSTKA) - urodzony ok. 1915r. („Księga…”, strona 98.). Strażak LHD (Pietrzykowski, strona 120) lub członek OSP w Częstochowie („Księga…”, strona 98.).
Być może przed wcieleniem do LHD, był członkiem częstochowskiej OSP.
7. ZENON UŁAMEK-urodzony ok. 1922r. („Księga…”, strona 99.).Strażak LHD (Pietrzykowski, strona 120) lub członek OSP w Częstochowie („Księga…”, strona 99.).
Być może przed wcieleniem do LHD, był członkiem częstochowskiej OSP.
8. ADOLF WALENDZIK-urodzony ok 1925r. Był strażakiem LHD (Pietrzykowski, strona 120), lub członkiem OSP w Częstochowie („Księga…”, strona 99.). Być może przed wcieleniem do LHD, był członkiem częstochowskiej OSP.
O dwóch kolejnych strażakach, których rozstrzelano na Paulińskiej piszę poniżej.
Wśród tych, którzy uniknęli śmierci w egzekucji, był liczący 21 lat- STANISŁAW KOSTA. Został on podobnie jak kilku innych strażaków z LHD, przetransportowany do KL Gross-Rosen w pow. świdnickim na Dolnym Śląsku, a stamtąd do innej hitlerowskiej kaźni-KL Mauthausen-Gusen, k/Linzu na terenie Austrii. Po przybyciu do tego obozu otrzymał numer 128 340. Zginął 28 lutego 1945r. (Pietrzykowski, strona 121).
Po egzekucji ciała ofiar przewieziono („Przewodnik…”, strona 164), w okolice wsi Biała, gdzie zostały pochowane w zbiorowej mogile. Po zakończeniu wojny, dokonano ekshumacji szczątków ofiar i uroczyście pochowano je na Cmentarzu Kule. Na miejscu zbrodni, w 1947r.. umieszczono płytę pamiątkową. Ma ona przypominać o losie strażaków-patriotów, którzy oddali swe życie dla Ojczyzny.
Potrzeba w tym momencie powiedzieć, że na Cmentarzu Kule, spoczęło kilku ważnych dla polskiego i częstochowskiego strażactwa postaci:
•Julian Fuchs (1846-1894) – kupiec i przemysłowiec. Współzałożyciel Towarzystwa Ochotniczej Straży Ogniowej w Częstochowie i jego pierwszy prezes.
• Ryszard Kielisch (Kitzlich). Żył w latach 1870-1946. Naczelnik częstochowskiej straży.
• Jakub Kohn (Kon) żydowski przemysłowiec i bankowiec, żyjący w latach 1869-1938. Prezes częstochowskiej straży. Jeden z autorów zjednoczenia polskich związków straży ogniowych, pożarnych po uzyskaniu niepodległości. Zasiadał m. in. w Radzie Naczelnej Głównego Związku Straży Pożarnych RP i Zarządzie Głównym Związku Floriańskiego.
• Władysław Małkowski (1847-1911), rejent, prezes częstochowskiej straży, w latach 1899-1903. Pionier ruchu na rzecz powołania polskiego związku towarzystw OSO z terenu Królestwa Polskiego. Organizator pierwszego zjazdu delegatów towarzystw OSO z terenu Królestwa Polskiego (Częstochowa-21 sierpnia 1909r.). Uczestnik - jako delegat rosyjskiego związku straży pożarnych- Międzynarodowego Kongresu Pożarniczego w Paryżu (12-13 sierpnia 1901r.), na którym powołano Międzynarodową Radę Strażacką (protoplastę CTIF), a do której wszedł jako członek.
• Edward Mąkosza (1886-1974) - kompozytor, dyrygent i pedagog. Był oficerem OSP i kapelmistrzem orkiestry częstochowskiej straży. Przez wiele lat pracował społecznie, jako referent ds. orkiestr strażackich Głównego Związku Straży Pożarnych RP.
• Jan Serednicki (1881- ok. 1975) - prezes częstochowskiej straży.
• Maciej Wolański (1839-1917) - rzemieślnik. Pierwszy naczelnik częstochowskiej straży. Potem jej prezes.
Druga część listy częstochowskich strażaków- ofiar zbrodniczego hitleryzmu, obejmuje tych z nich, którzy odeszli w różnych miejscach- często nieznanych nam.
10. STANISŁAW BRATEK- członek OSP w Częstochowie. Z zawodu ślusarz. Autorzy „Księgi…”, na stronie 96. podają, że zginął on w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau.
11. JÓZEF GAPA- członek OSP Błeszno (w 1930r. wieś została włączona do Częstochowy). Autorzy „Księgi…” na stronie 96., podają, że zginął z rąk hitlerowców. Z kolei J. Ostrowski pisze, że poniósł on śmierć, w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau lub Gross-Rosen.
12. JÓZEF GOŹDZIK- urodzony ok. 1919r. Był członkiem OSP w Częstochowie („Księga…”, strona 96.). Aresztowany pod zarzutem działalności politycznej.(Pietrzykowski, strona 120.). Zginął w egzekucji 25 marca 1944r.
13. JÓZEF HAMELA- syn Rocha. Urodzony w Błesznie, 1 stycznia 1901r. (wg dokumentacji KL Gross-Rosen), lub 15 sierpnia 1901r. (wg „Księgi…”, strona 96.), bądź - 23 listopada 1901r. (wg dokumentacji KL Flossenbürg). Był członkiem OSP Błeszno, którą założono w 1918r. Aresztowany został 3 listopada 1944r. i osadzony w więzieniu na Zawodziu. Przebywał w nim trzy tygodnie. Stąd przetransportowano go do obozu koncentracyjnego Gross-Rosen. W wyniku ewakuacji tego obozu, trafił do obozu koncentracyjnego Flossenbürg, na terenie Bawarii. Tam otrzymał numer 49 115. Tak niski numer świadczy, że był on powtórzony po zmarłym wcześniej innym więźniu. Nie znamy okoliczności śmierci J. Hameli, a w 1948r., Sąd Grodzki w Częstochowie (sygn. sprawy – 1810/57/DP), ustalił 9 maja 1945r., jako dzień jego śmierci. Autorzy „Księgi…” na stronie 96 podają, że zginął on w KL Gross-Rosen, w marcu 1945r., gdy tymczasem, ta hitlerowska fabryka śmierci przestała istnieć 9 lutego 1945r. Dokumentacja KL Flossenbürg wskazuje, że zginął on w tym obozie. Aresztowanie Hameli, przypadło na wielką akcję niemieckich sił policyjnych. Jak podaje- J. Pietrzykowski na stronie 204, skierowana była ona głównie przeciwko podziemnej lewicy - z PPR i partyzantom AL. Aresztowano wówczas 157 osób, w tym 42 komunistów, 38 członków ruchu oporu i 12 osób wspierających ruch oporu.
14.MIECZYSŁAW IZART (IZARD) - urodzony 5 stycznia 1911r. w Częstochowie. Nauczyciel muzyki w Szkole Handlowej w Częstochowie. Członek OSP w Częstochowie. Aresztowany, w grupie 42 osób, w nocy z 29 na 30 marca 1940roku, w ramach tzw. Wielkiej Akcji (Gross-Aktion) (Pietrzykowski, strona 225.). Ta akcja, miała na celu uderzenie, w rodzący się polski podziemny ruch oporu. Zamordowano go, w grupie 15 osób, 13 lipca 1940r., w tym samym lesie gdzie zginął Tadeusz Plebanek (Pietrzykowski, s.54). Spoczywa, na Cmentarzu Kule. W „Księdze…”, na stronie 96, podano, że zginął w KL Auschwitz-Birkenau.
15.JÓZEF JAŚKIEWICZ- urodzony 19 czerwca 1912r. Był członkiem OSP Błeszno. Tam też został rozstrzelany przez Niemców, w 1943r. („Księga…”, strona 96.).
16.MARIAN JAŚKIEWICZ- urodzony 21 czerwca 1912r. w Błesznie. Członek OSP w Błesznie. Rozstrzelany przez Niemców podczas próby ucieczki, 16 lipca 1943r. („Księga…”, strona 96.). J. Ostrowski podaje, że Marian Jaśkiewicz zginął, w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau lub Gross-Rosen.
Strażacy- ochotnicy: Józef Jaśkiewicz i Marian Jaśkiewicz, byli prawdopodobnie kuzynami.
17.BOLESŁAW KRYSIŃSKI - członek OSP w Częstochowie. Zginął w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau („Księga…”, strona 97.).
18.WŁADYSŁAW MISZCZAK- syn Ignacego. Urodzony w Błesznie, 23 grudnia 1895r. (wg dokumentacji KL Gross-Rosen) lub 25 listopada 1895r. („Księga…”, strona 97.). Był członkiem OSP Błeszno. Aresztowano go 4 listopada 1944r. (wg dokumentacji KL Gross-Rosen) i tego samego dnia osadzono w więzieniu na Zawodziu (wg dokumentacji KL Gross-Rosen). Do KL Gross-Rosen, prawdopodobnie trafił, w transporcie z Józefem Hamelą. Władysław Miszczak zmarł podczas ewakuacji KL Gross-Rosen do innego obozu koncentracyjnego -Dora-Nordhausen, niedaleko Halle w Niemczech. Stało się to 8 lutego 1945r. Tak zeznał Stanisław Piecuch, przed Sądem Grodzkim w Częstochowie, w 1947r- sygn.sprawy-1810/147/DP, Zg.345/47. Wg. Dokumentacji KL Gross-Rosen, Miszczak zmarł podczas ewakuacji do KL Dora-Nordhausen, w lutym 1945r. Taką też wersję okoliczności śmierci strażaka Władysława Miszczaka, podaje „Księga…”’ na stronie 97.
19.TADEUSZ RUSOWSKI- urodzony 11 lutego 1912r. Należał do OSP Błeszno. Niemcy rozstrzelali go w miejscowości Pniaki Mokrzeskie („Księga…”, strona 98) pod Mstowem.
20.JÓZEF SYNORADZKI- urodzony 5 stycznia 1905r. Pełnił funkcję naczelnika OSP Błeszno. Został zastrzelony przez niemieckiego policjanta, w dniu 21 lipca 1943r., przy drodze, Janów - Zarębice („Księga…”, strona 99.).
21.ANTONI UJMA- Członek OSP Błeszno. Zginął z rąk hitlerowców („Księga…”, strona 99.). Ostrowski pisze, że miało to nastąpić w obozie koncentracyjnym Auschwitz- Birkenau lub Gross- Rosen. Czy Antoni Ujma, był synem założyciela tej straży?
22.WŁADYSŁAW WŁODARCZYK – urodzony ok. 1917r. Członek OSP w Częstochowie. Zginął w egzekucji 25 marca 1944r. („Księga…, strona 99). Pietrzykowski na stronie 120, pisze, że Stanisław Włodarczyk, był więźniem politycznym. Więziony był na Zawodziu.
23.WŁADYSŁAW ZACHARIASZ- członek OSP w Częstochowie. Zginął w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau („Księga…”, strona 99.). W pracy Pietrzykowskiego na stronie 219, w spisie osób rozpoznanych podczas ekshumacji ciał- ofiar ataków wojsk niemieckich na początku września 1939r., pod pozycją 117, znajduje się nazwisko –Władysław Zachariasz. Czy zatem są to dwie różne osoby?
BIBLIOGRAFIA
1.Jan Pietrzykowski „Cień swastyki nad Jasną Górą. Częstochowa w okresie hitlerowskiej okupacji 1939-1945”, Śląski Instytut Wydawniczy, Katowice 1985.
2. Józef Mikuła „Najtrudniejsze czasy. Wspomnienia z lat 1939-1945”, Związek Ochotniczych Straży Pożarnych, Warszawa 1985.
3.Augustyn Jaworski, Jacek E. Wilczur „Strażacka wierność. Z dziejów strażackiego antyhitlerowskiego ruchu oporu w okupowanej Warszawie, w latach 1939-1945”, wyd. II-poprawione, Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, Warszawa 1986.
4. Jerzy Łamaszewski, Władysław Pilawski „Księga pamięci funkcjonariuszy pożarnictwa i strażaków ochotnikow.1939-1945’, Instytut Wydawniczy Związków Zawodowych, Warszawa 1986.
5. „Przewodnik po upamiętnionych miejscach walk i męczeństwa. Lata wojny 1939-1945”, Wydawnictwo „Sport i Turystyka’, Warszawa 1988.
6. Archiwum KL Gross-Rosen.
7. Juliusz Sętowski „Cmentarz Kule. Przewodnik biograficzny”, w internecie,2005.
8. Jerzy Ostrowski „88 lat OSP w Błesznie, „Gazeta Częstochowska- Tygodnik Regionalny”, wyd. internetowe, 2006.
9.Roman Świst „Strażacy polscy-ofiary Konzentrationslager Gross-Rosen”, w internecie, stara strona ZG ZE i RP RP.