Kontakt
00-891 Warszawa
ul. Chłodna 3
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
NIP 527-23-12-733
KRS 0000159843
REGON 016400767
ZWIĄZKOWE ODZNACZENIA DLA WAŁBRZYSKICH EMERYTÓW
W dniach- 9 i 12 marca br., w sali szkoleniowej KM PSP w Wałbrzychu, odbyły się kameralne spotkania, podczas których udekorowano pięcioro zasłużonych członków wałbrzyskiego koła Związku Emerytów i Rencistów Pożarnictwa RP odznakami „Zasłużonego dla Związku dla Emerytów i Rencistów Pożarnictwa RP”.
Odznaki przyznało prezydium ZG ZE i RP RP w Warszawie, na wniosek ZK w Wałbrzychu, poparty przez prezydium ZOW we Wrocławiu. Z rąk komendanta miejskiego PSP –st. bryg. mgr. inż. Krzysztofa Szyszki i prezesa ZK- Mariana Tusińskiego otrzymali je: Krystyna Skowera- b. wieloletnia sekretarz KR, Włodzimierz Dorsz- skarbnik, Leszek Dzwoniarski, Jan Mertuszka- drugi najstarszy członek koła oraz Maurycy Piecuch, który jest członkiem koła od momentu jego założenia- 6 września 1995r.
Ponadto prezes ZK- Marian Tusiński, wręczył odznaczonym listy gratulacyjne i upominki rzeczowe ufundowane przez zarząd. Jako, że w spotkaniu dnia 9 marca wzięły udział trzy pani obdarowane je kwiatami z okazji Święta Kobiet.
Podczas uroczystości komendant miejski przedstawił aktualną sytuację w wałbrzyskiej ochronie przeciwpożarowej oraz zasygnalizował zamierzenia na bieżący rok. O sytuacji w Związku i planach wałbrzyskiej ZK na 2021r. mówił prezes koła.
W uroczystości z powodu choroby nie mogła uczestniczyć i odebrać odznakę Maria Sokólska.
Pierwsze spotkanie przypadło w dniu, w którym zmarł (w dniu swoich 75 urodzin), b. oficer ds. operacyjnych Komendy Straży Pożarnych dla miasta i powiatu w Wałbrzych Bogusław Śliwiński i członek wałbrzyskiej drużyny, która w 1969r. reprezentowała polskie pożarnictwo w zawodach CTIF – w austriackim Krems. Ten lubiany oficer przez lata był komendantem wojewódzkim SP i PSP w Sieradzu.
(Materiał powstał w ZK w Wałbrzychu, woj. dolnośląskie)
WAŁBRZYSKIE KOŁO W TRUDNYM CZASIE PANDEMII
Dolnośląskie koło ZE i RP RP w Wałbrzychu działa ćwierć wieku, powstało bowiem 6 września 1995r., jako trzecie z kolei na terenie Dolnego Śląska i pierwsze w ówczesnym woj. wałbrzyskim. W związku z tym jubileuszem, jego zarząd pod kierownictwem prezesa Mariana Tusińskiego, przygotowywał się do uroczystego spotkania z tej okazji. Spotkanie z udziałem zaproszonych gości, członków koła i ich rodzin miało mieć doniosły charakter. Jego terminy wyznaczono na 29 maja 2020r. Niestety takie plany pokrzyżował zły i niebezpieczny dla wszystkich korwinawirus. W końcu zdecydowano się na kameralne spotkania, podczas których zamierzano wręczyć odznaki „Za zasługi dla ZE i RP RP”, dyplomy i upominki. Na razie do spotkań- z wiadomego powodu, niedoszło.
Na początku maja tradycyjnie, odwiedzono na wałbrzyskich cmentarzach i w powiecie, mogiły zmarłych koleżanek i kolegów. Z okazji pierwszej rocznicy śmierci (13 czerwca 2019r.) b. skarbnika koła i sekretarza WKR- Józefa Zaranka, członkowie ZK zapalili na jego grobie światło pamięci. W lecie zmarł po długiej chorobie b. członek koła- ogn. poż. Jan Konieczny, który pełnił służbę w ZZSP KWK „Wałbrzych” i KWK „Mieszko”. O tej porze roku dowiedzieliśmy się o zgonach: b. członka Dolnośląskiego ZW, st. bryg. Romualda Drobnickiego z Wrocławia i bryg. Leszka Strojka z Koluszek (woj. łódzkie). Pierwszy z nich, jako oficer WKSP we Wrocławiu, był ściśle związany z naszym WOSzP. Był m. in. kierownikiem kursów, wykładowcą i egzaminatorem. Drugi pełnił w 1968r. służbę w KSP dla miasta i powiatu na stanowisku oficera ds. szkoleniowych. Wcześniej był m. in. wykładowcą w poznańskiej Szkole Podoficerów Pożarnictwa. Obaj ukończyli OTP i SOP.
4 maja delegacja naszego koła w osobach prezesa Mariana Tusińskiego i wiceprezesa Lecha Palewskiego, uczestniczyła w zbiórce JRG nr 2. z okazji Święta Strażaka.
23 października -95 urodziny przypadły- st. ogn/por. w st. spocz WP Marcinowi Zajączkowskiemu- najstarszemu członkowi naszego koła. Sędziwy jubilat, jako saper
5 batalionu saperów IV Brygadzie I Korpusu Pancernego LWP walczył podczas II wojny światowej z Niemcami. Po wojnie służył, od 1946r. w ochronie przeciwpożarowej wałbrzyskiego górnictwa węglowego oraz ZZSP kopalni uranu. W dniu urodzin sędziwego weterana z telefonicznymi życzeniami pośpieszyli m. in. komendant miejski, prezesi ZK oraz koleżanki koledzy. Wszyscy umówili się na spotkanie w siedzibie Komendy po ustąpieniu epidemii.
W okresie epidemii (wrzesień) z inspiracji zarządu nasi członkowie uczestniczyli w głosowaniu drogą techniką esemesową, na strażacki projekt w ramach Wałbrzyskiego Budżetu Obywatelskiego. M. in. dzięki naszym głosom projekt zajął zdecydowane pierwsze miejsce, a wałbrzyska straż zyska w następnym roku ze środków pozabudżetowych PSP/MSW i A cztery specjalistyczne nieduże pojazdy. Wielu naszych członków oddało (październik) swe głosy na członka koła- Mieczysława Sidora, w plebiscycie „Gazety Wrocławskiej” na najlepszego sołtysa w woj. dolnośląskim. Wreszcie Robert Słowik- członek wałbrzyskiego koła, był głównym sędzią Mistrzostw Województwa Strażaków PSP. Po nich wcale liczna grupa emerytów- fanów tenisa stołowego i b. naszych tenisistów, którzy przez wiele lat dominowali w polskim środowisku strażackim, przyglądało się w Wałbrzychu zmaganiom podczas Mistrzostw Polski Strażaków PSP.
W kole powstały materiały do wykazów komendantów wszystkich wałbrzyskich komend- począwszy od 1945r. naszych czasów: miejskich, powiatowych, dla miasta i powiatu, rejonowych oraz wojewódzkich. W ostatnim przypadku, także zastępców komendantów. Drugi wykaz obejmuje komendantów i kierowników wałbrzyskich placówek szkolenia pożarniczego. Oba historyczne wykazy m. in. zawierają szereg wybitnych postaci polskiej ochrony przeciwpożarowej.
Pomimo uciążliwości spowodowanych pandemią ZK nie zawiesił swej statutowej działalności. Systematycznie pomagał w opracowywaniu indywidualnych wniosków o refundacje kosztów leczenie. W ilości ograniczonej odwiedzano chorych. Udzielano porad oraz informacji telefonicznie i przy wykorzystaniu poczty elektronicznej. Te środki wykorzystywano ustawicznie w celu konsultowania decyzji, wymiany poglądów w sprawach emeryckich i związkowych. Utrzymywano stałe i ścisłe kontakty z komendantem miejskim- st. bryg. mgr. inż. Krzysztofem Szyszką, jego zastępcą- bryg. mgr. inż. Pawłem Kalińskim i kierowniczką Sekcji Organizacyjno-Kadrową KM PSP- mgr Małgorzatą Garbalińską.
(rś) Roman Świst
APEL O POMOC W PRZEZWYCIĘŻENIU GROŹNEJ CHOROBY
Prawdziwy człowiek nie zamyka swego serca przed bliźnim
Wałbrzyscy związkowcy zwracają się do Koleżanek i Kolegów skupionych w szeregach Związku oraz poza nim, a posiadający status emeryta/rencista policyjnego po służbie w PSP, o pomoc dla Klaudii Trzpis- córki naszego Kolegi emeryta PSP i działacza ZOSP RP.
Klaudia ma 17 lat i jest uczennicą klasy I technikum o kierunku- krajobrazu przestrzennego, w wałbrzyskim Zespole Szkół nr 5. Dwa miesiące temu wykryto u niej niebezpiecznego chłoniaka Hodgkina. Od ponad miesiąca przebywa ona w jednej z specjalistycznych klinik na terenie Wrocławia. Opiekujący się Klaudią lekarze bardzo ostrożnie rokują sukces w walce z niebezpieczną chorobą.
Leczenie córki naszego członka, wymaga sporo środków finansowych, przeto zwracamy się do Koleżanek i Kolegów o wsparcie. Uważamy, że nawet skromne datki, od pojedynczychosób pozwolą na taką terapię, która pokona groźnego przeciwnika, jakim jest nowotwór.
GORĄCO PROSIMY O NIE, W IMIENIU KLAUDII
Osoby, które zdecydują się na udzielenie pomocy Klaudii, proszone są o przelewy datków:
Fundacja „Na Ratunek Dzieciom z Chorobami Nowotworowymi”
ul. Ślężna 114s/1,
53-111 Wrocław
Bank Millenium S.A. 11 1160 2202 0000 0001 0214 2867- tytuł wpłaty KLAUDIA
Istnieje możliwość przekazania 1% w ramach rozliczenia podatkowego PIT na nr. KRS 0000086210- cel szczegółowy KLAUDIA.
Wałbrzyscy związkowcy
Wałbrzych 27 kwietnia 2020r.
A W WAŁBRZYSKIM KOLE ZMIANY
W sobotę 9 lutego 2019r., w klubie NOT, odbyło się zebranie sprawozdawczo-wyborcze koła w Wałbrzychu (woj. dolnośląskie). Przybyło na nie 65 członków spośród 68 należących do koła osób. Wśród nich obecni byli najstarsi członkowie koła: zarazem najstarszy strażak w środowisku wałbrzyskim- Marcin Zajączkowski-lat 94, Jan Mertuszka- lat 91 i Władysław Jugowiec- lat 87. Nie zabrakło też członków naszego koła-działaczy ZOSP: Ryszarda Migdalskiego- członka ZG Polskiego Związku Chórów i Orkiestr, członka GKR i Okręgu Dolnośląskiego ZOSP RP oraz kapelmistrza Orkiestry Dętej OSP Lubawka. Aktualnych i byłych działaczy ZOSP RP: Mieczysława Babiarza, Edwarda Laska, Bogdana Sarneckiego, Adama Styrbickiego, Jerzego Trzpisa, Grzegorza Woźniaka oraz Zbigniewa Zalewskiego.
W zebraniu uczestniczyli też -prezes Dolnośląskiego Towarzystwa Miłośników Zabytków-Robert Matwiejów, Jan Wilczyński z Towarzystwa Miłośników Mieroszowa i sędzia sportów samochodowych PZMOT- Tadeusz Kiersnowski. Wszyscy oni są wieloletnimi członkami koła w Wałbrzychu.
Walne zebranie sprawozdawczo- wyborcze i spotkanie, które odbyło się zaraz po nim, uświetnili komendant miejski PSP w Wałbrzychu- bryg. mgr inż. Krzysztof Szyszka oraz prezes Dolnośląskiego ZW i jeden z twórców „strażackich” ustaw- inż. Eugeniusz Engel.
Zebranie otworzyła prezes ZK-Halina Goń, która po powitaniu wszystkich przybyłych poprosiła o uczczenie minutą ciszy zmarłych w 2018r. członków koła: Adama Brombosza, Kazimierza Guzickiego, Dariusza Krzyżanowskiego Włodzimierza Łyszkowskiego, Jana Matyska i Klaudiusza Wasunga. Następnie przedstawiła cele zebrania i przeprowadziła wybory na jego przewodniczącego i protokolanta. W imieniu zarządu zaproponowała, by nimi zostali: Lech Palewski i Jerzy Cieśliński. Zebrani zaaprobowali te kandydatury.
Po przejęciu przewodnictwa zebrania-Lech Palewski przeprowadził wybory do komisji: Mandatowej, Wyborczej oraz Uchwał i Wniosków. Ich przewodniczącymi odpowiednio zostali wybrani: Zbigniew Andrzejewski, Ewa Świrska i Eugeniusz Czaprowski.
Następnie przedstawiono sprawozdania z działalności ZK- prezes Halina Goń, finansowe- skarbnik-Sławomir Chruściewicz oraz Komisji Rewizyjnej- Marian Tusiński, za miniony rok i za kadencję- 2015-2019. Ten ostatni -w imieniu komisji przedłożył wniosek o udzielenie absolutorium ustępującemu zarządowi. Wniosek, w dalszej części zebrania został przyjęty.
W dyskusji głos zabrali: prezes DZW- inż. Eugeniusz Engel, bryg. mgr inż. komendant-Krzysztof Szyszka, prezes Halina Goń, przewodniczący Marian Tusiński- także członek WKR i członek ZG oraz Dolnośląskiego ZW-członek naszego koła-Roman Świst.
Chwilę przed zarządzeniem wyborów prezes ZK-Halina Goń, wręczyła członkini Katarzynie Zielińskiej dyplom uznana za długoletnią działalność w kole i obdarowała panią Katarzynę wiązanką kwiatów.
Do zarządu wybrano: Mariana Tusińskiego- dotychczasowego przewodniczącego Komisji Rewizyjnej Koła i jemu powierzono funkcję prezesa zarządu, Sławomira Chruściewicza i Lecha Palewskiego- zasiadających w ZK do tej pory, Halinę Goń, która była prezesem ZK przez dziesięć lat oraz debiutantów- Reginę Morzyńską, Włodzimierza Dorsza i Zbigniewa Piwowara. Wspomniana trójka do tej pory wspierała aktywnie ZK w jego działalności.
W Komisji Rewizyjnej Koła znaleźli się: Zbigniew Andrzejewski oraz Ryszard Paciorek, którzy do tej pory w niej zasiadali i Jerzy Cieśliński- dotychczasowy (od 6 grudnia 2002r.) sekretarz ZK. Jemu też powierzono funkcję przewodniczego tego organu statutowego.
Uczestniczący w zebraniu wybrali też swoich delegatów na zbliżający się VI Wojewódzki Zjazd Delegatów we Wrocławiu. Zostali nimi: Ewa Świrska, Marian Tusiński, Lech Palewski, Jerzy Cieśliński i Eugeniusz Czaprowski.
Po wyborach prezes Dolnośląskiego ZW- Eugeniusz Engel i naszego zarządu-Marian Tusiński podziękowali dotychczasowej prezes ZK- Halinie Goń za skuteczną działalność i wręczyli jej pamiątkową płaskorzeźbę oraz wiązankę kwiatów.
Miło nam donieść, że w zebraniu i odbytym po jego zakończeniu spotkaniu, uczestniczyło spore grono uroczych pań: Urszula Fiegler, Halina Goń, Mieczysława Komorowska, Regina Morzyńska, Krystyna Skowera, Maria Sokulska, Ewa Świrska oraz Katarzyna Zielińska.
Tekst własny, zdjęcia- Sławomir Buczek.
WAŁBRZYSKI EMERYT-STRAŻNIK ZABYTKÓW
W naszym emeryckim środowisku jest wiele osób, które aktywnie działają w różnych stowarzyszeniach- najwięcej w ochotniczych strażach pożarnych i na różnych szczeblach ZOSP RP. Mało kto wie, że wśród nas są osoby zafascynowane historią lokalną i realizują swoje pragnienia, pomysły w stowarzyszeniach, których obszarem działania jest szeroko pojęte dziedzictwo historyczne, kulturowe- jego ochrona, badanie i upowszechnianie wiedzy historycznej. I choć Wałbrzych od kilku lat kojarzony jest z ukrytym „Złotym Pociągiem” to nasz materiał nie o nim będzie traktował.
Dolny Śląsk, a szczególnie Ziemia Wałbrzyska, to kraina słynąca z unikalnych i cennych zabytków. Ich ilość i znaczenie dla naszego dziedzictwa, plasują ją, w ścisłej krajowej czołówce. Jej skomplikowane, a przez to frapujące dzieje i przebogate zasoby naturalne, jakimi obdarowała je Matka-Natura, powodowały, że w dalekiej przeszłości powstały na jego terenie m. in. liczne rycerskie warowne zamki, miasta, imponujące rezydencje właścicieli ziemskich, obiekty sakralne, militarne czy budowle o przeznaczeniu gospodarczym. Niestety, bardzo często zaglądały na Dolny Śląsk wojska różnego autoramentu i niemiłosiernie biły się o nie. Maszerując ich drogami, niszczyły i paliły - co popadło- jak np. hordy mongolskie, powstańców husyckich czy oddziały cesarskich Habsburgów lub szwedzkie. Niejedna z historycznych budowli swymi początkami sięga czasów piastowskich, bywa, że przedpiastowskich. Nie dziwi, zatem że wśród mieszkańców Wałbrzycha, powiatu wałbrzyskiego, żyją ludzie bez reszty zakochani, w jej niezwykłej historii i zafascynowani wielowiekowymi budowlami, bądź ich reliktami, a te stanowią nieodłączny składnik jej dziejów, krajobrazu- a on jest niebywale pyszny i urozmaicony. Nie trzeba dodawać, że historyczne obiekty owiane są licznymi barwnymi legendami i opowieściami o autentycznych wydarzeniach, ludziach. Każdy zamek, nawet najskromniejszy, zazdrośnie w swych podziemiach kryje zazdrośnie nieznane i pewnie wielkie skarby, wszak, był czas, kiedy gnieździły się w nich rycerskie bandy rozbójnicze. Że nad ich murami, w niejedną noc przechadzają się Białe Damy lub ofiary katowskiego topora- zawodząc żałośnie i skutecznie strasząc przez to amatorów nocnych wędrówek. Do osób, które w sposób autentyczny zafascynowane są przeszłością tej bajkowej krainy należy członek wałbrzyskiego koła ZE i RP RP- st. ogn. w st. spocz. Roberta Matwiejów- on i wszyscy członkowie towarzystwa, któremu przewodniczy.
Nasz kolega pełnił zawodową liniową służbę przez 23 lata- do 2006r. –w ZZSP Zakładów Koksowniczych (nb.- Wałbrzych to najstarszy ośrodek koksowania węgla na terenie Europy kontynentalnej) oraz JRG nr 1- w tym mieście. W stan spoczynku odszedł, z powodu obrażeń, jakich doznał w wyniku wypadku. Był autentycznym strażakiem bez reszty oddanym ideom służby. To, że po odbyciu służby junackiej zdecydował się na zawodową służbę wzięło się m. in. z tego, że strażakiem OSP w słynnym Borysławiu w woj. lwowskim, był jeszcze przed wybuchem I wojny światowej, jego pradziadek. A bycie strażakiem w Borysławiu, do którego w 1945r. i później przeniosło się do Wałbrzycha- jak mówią-120 % mieszkańców tego nafciarsko- gazowego miasta, było niezwykłym honorem. Pożary szybów naftowych, gazoliniarni czy obiektów zaplecza, były niedobrą codziennością. W wskutek pożarów czy wybuchów masowo ginęli ludzie. Odciskały one niedobre piętno na życiu mieszkańców miasta.
Robert miał od tzw. „zawsze” pasję, którą była historia, zabytki. Od dziecka poznawał ją nieustannie i rozwijał, jako uczeń szkoły średniej oraz harcerz wałbrzyskiego hufca ZHP. Gdy został zawodowym strażakiem, a potem emerytem, zajmował się tą dziedziną i nadal zajmuje, w sposób profesjonalny.
Bardzo ważnym momentem, w rozwijaniu historycznej pasji, jego działalności, stało się stworzenie Dolnośląskiego Towarzystwa Miłośników Zabytków, na którego czele stanął. Powstało ono 7 stycznia 2015r., a jego członkowie (ob. 156 osób w wieku od 12 do 83 lat) postawili sobie ambitne cele, jakimi są: ochrona często opuszczonych zabytków, przywracanie ich świetności, zapobieganie ich technicznej degradacji, propagowanie historii często zapomnianych, a wartościowych dla kultury, dziedzictwa kulturowego czy zwykłe uprzątanie z dzikiej roślinności w postaci dokuczliwych samosiejek, gruzów, makulatury, złomu, szkła, śmieci, które pozostawili źle wychowani i bezmyślni „miłośnicy” historii. W ramach takiej działalności mieszczą się akcje przeprowadzane systematycznie- przeciętnie, co miesiąc- dwa miesiące, zawsze w innym ważnym historycznie i kulturowo miejscu. Wymaga to od niego i członków stowarzyszenia pasji, miłości i daru szacunku dla przeszłości. Innym obszarem działalności jest promowanie historycznych obiektów. Czynią to poprzez osobiste zainteresowanie danymi obiektami, upowszechnianie - mają własną stronę internetową- wiedzy historycznej i zachęcanie innych do działań na rzecz historii, dziedzictwa kulturowego. Nie trzeba dodawać wiele, by uprzytomnić sobie to, że przed każdą wyprawą do historycznego celu, członkowie stowarzyszenia przygotowują nie tylko sprzęt roboczy i wszelkie materiały niezbędne do prac w terenie, ale wykonują staranną pracę badawczą nad obiektem. Szperają w bibliotekach, kwerendują w archiwach oraz wyszukują informacji umieszczonych w Internecie. Pochłania to sporo czasu, ale daje ta praca moc satysfakcji, zwłaszcza, że odkrywają fakty często nieznane, nam największym znawcom historii regionu.
Nasi fani historii określają się, jako grupa foto-zwiedzaczy, bowiem swą działalność dokumentują na fotografiach. Mówią też o sobie, że są grupą facebookową. A to dlatego, że facebook stanowi dla nich przestrzeń komunikowania się, powiadamiania oraz wymiany opinii, zdań.
Na długiej liście obiektów i miejsc historycznych są m. in. : sąsiadujący z monumentalnym i słynnym Książem- Stary Książ wzniesiony na przełomie IX i X wieku, zamki bądź ich ruiny: Bolczów, Cisy, Chojnik, Gryf, Lipa, w Brzegu i Legnicy, Wleń, twierdze w Kłodzku i Srebrnej Górze. Starówki: Brzegu, Kłodzka, Legnicy, Jeleniej Góry, Świdnicy czy Wlenia. W dorobku pałace, rezydencje w Bukowcu, Czernicy, Jedlince, Muchowcu, Pęgowie Oryginalne obiekty Zagórza Śląskiego z zamkiem Grodno i zaporą na Bystrzycy. Podczas swych wędrówek nie omijają licznych na Dolnym Śląsku figur patrona strażaków- św. Floriana, świątyń i pałaców.
Każda wyprawę czy zlot zwieńcza pieczenie kiełbasek upieczonych nad ogniskiem. Specjalnością zlotowej kuchni jest przewspaniała jajecznica, której zachwycający smak stanowi chyba największą nagrodę dla miłośników historii.
Stowarzyszenie utrzymuje się ze składek członkowskich i nie otrzymuje żadnej finansowej pomocy z innych źródeł. Żadnej, a przecież spełnia niezwykle potrzebną rolę. Ta sytuacja dowodzi, że losy wielu zabytków są tylko w rękach pasjonatów. No, ale tu wkraczamy na niebezpieczne pole…
Dolnośląskie Towarzystwa Miłośników Zabytków skupia osoby z różnych stron kraju. Wykonują oni lub wykonywali różne zawody – od gospodyń domowych, krawcowych po fachowców wielu męskich zawodów. Są uczniowie i studenci. Jest mozaika absolwentów szkół- od podstawowych poprzez gimnazja, szkoły średnie i zawodowe- po osoby z wykształceniem wyższym. W stowarzyszeniu działają regionaliści- znani i cenieni badacze historii regionu i autorzy książek z tej dziedziny-Joanna Lamparska i Jerzy Rostkowski. Oprócz prezesa jest inny członek wałbrzyskiego koła- st. asp. w st. spocz. Andrzej Nowaczyk oraz Maciej Pawlik- syn emeryta Andrzeja. Pan Maciej, był twórcą pierwszej strony internetowej KM PSP w Wałbrzychu.
W stowarzyszeniu panuje rodzinna, przyjacielska atmosfera. W każdej eskapadzie bierze udział zawsze po kilkadziesiąt osób. Jest śpiew i śmiech, nawet przy złej pogodzie i ciężkiej pracy, a to dlatego, że DSMZ tworzą ludzie dobrzy i mądrzy. Ludzie, którym działalność daje wiele satysfakcji.
O nich samych oraz ich działaniach często pisze wałbrzyska i dolnośląska prasa oraz portale internetowe.
RŚ., foto użyczone przez R. Matwiejowa.